Największy diament od stulecia. Wydobyto gigantyczny kamień
Ogromny diament – wielkości ludzkiej pięści – wydobyto w Bostwanie. Mówiąc z przesadną nieco podniosłością, ludzkość wzbogaciła się w ten sposób o drugi największy diament w swojej historii. I największy od ponad stulecia.
Arcycenne znalezisko ujawniono we czwartek po południu, zaś zaprezentowano je publicznie w biurze prezydenta Bostwany, pana Mokgweetsi Masisi. Odkrycia dokonali pracownicy kanadyjskiej firmy wydobywczej Lucara, zaś jego miejscem była należąca doń kopalnia Karowe.
Wedle wstępnych pomiarów, diament oszacowano na 2492 karatów. Czyni go to największym kamieniem szlachetnym tego typu od słynnego diamentu Cullinan. Ten ostatni odnaleziono w ówczesnych brytyjskich koloniach w południowej Afryce w 1905.
Znalezisko to jest notabene kolejnym szczęśliwym odkryciem w kopalni Karowe. Kopalnia ta od momentu swojego otworzenia w 2012 stała się źródłem już czterech ogromnych diamentów, należących do największych na świecie.
W toku swych operacji poszukiwawczych w tej kopalni, Lucara wykorzystuje technologię rentgenowską. Grunt prześwietlany jest w poszukiwaniu cennych kamieni. Ten sposób poszukiwania umożliwia też ich wydobycie bez rozbijania ich w toku tego procesu.
Przymiarki do wyceny sugerują, że obecne znalezisko może kosztować ponad 53 miliony funtów. Trzeba jednak zaznaczyć, że niezależni eksperci nie mieli jeszcze okazji bliżej przyjrzeć się kamieniowi. Stąd też wycena ta (również w kontekście realiów rynkowych) mogą się jeszcze różnić.
Co ciekawe (i warte uwagi), firma oświadczyła, że nie spieszy się do jego sprzedaży. Ma też – ze względu na jego historyczne znaczenie – rozważać inne opcje niż typowe w takim przypadku pocięcie diamentu na mniejsze. Mógłby on, przykładowo, trafić do muzeum lub prywatnej kolekcji.
Oczywiście – jeśli ktoś będzie mógł sobie na niego pozwolić.