Na 6 godzin przed zaprzysiężeniem Trumpa złoto jest masowo wysyłane do USA!

Na 6 godzin przed zaprzysiężeniem Trumpa złoto jest masowo wysyłane do USA!

Po wcześniejszych deklaracjach Trumpa można się było tego spodziewać – dziś mamy do czynienia ze zwiększonym popytem na fizyczne złoto i gwałtownej zmienności na rynku wymiany kontraktów terminowych na fizyczne (EFP), krytycznym segmencie wykorzystywanym do zabezpieczania transakcji metalami szlachetnymi.

Rynek EFP, na którym inwestorzy wymieniają pozycje futures na fizyczne złoto na nieprzydzielonych rachunkach, był centralnym punktem ostatnich wahań. Aktywność ta zwiększyła spread cenowy między nowojorskim i londyńskim rynkiem złota, podkreślając logistyczne wyzwania związane z przenoszeniem fizycznego złota z europejskich skarbców do amerykańskich nabywców.

Zakłócenia na rynku i rola EFP

Trump nie uwzględnił wyraźnie metali szlachetnych w swoich propozycjach taryfowych, ale niepewność związana z jego polityką wystarczyła, aby zapasy złota na CME wzrosły do 23,62 mln uncji – najwyższego poziomu od listopada 2022 roku. Zapasy srebra i platyny również znacznie wzrosły, podczas gdy pallad pozostał nienaruszony.

W Londynie stawki leasingu złota, które mierzą zwroty, jakie posiadacze mogą uzyskać, pożyczając kruszec, gwałtownie wzrosły. Normalnie bliskie zeru, jednomiesięczne stawki leasingu przekroczyły 3,5 proc. rocznie, wyznaczając najwyższy poziom od 2002 roku. Wzrost ten wskazuje na nasilającą się walkę o przeniesienie złota do Stanów Zjednoczonych przed wprowadzeniem jakichkolwiek ceł.

– Rynki są w całkowitej dyslokacji – uważa Robert Gottlieb, były handlarz metalami szlachetnymi. Jego zdaniem obecnie brakuje dostępnych zapasów zarówno złota. Podobne tendencje są widoczne na rynku srebra, gdzie analitycy ostrzegają przed potencjalnymi niedoborami w celu zaspokojenia potrzeb dealerów.

Ceny spot złota spadły w ostatnim czasie o 0,2 proc. do 2708 USD za uncję, podczas gdy kontrakty terminowe na złoto w USA spadły o 0,1 proc. do poziomu 2748 USD,. Rozbieżność ta podkreśla presję na fizyczne dostawy złota i zwiększone wykorzystanie umów EFP.

Adrian Ash, szef działu badań w firmie BullionVault, zwraca uwagę na wysiłki logistyczne leżące u podstaw tej zmiany rynkowej. – Londyńskie skarbce i dostawcy usług logistycznych są przeciążeni przygotowywaniem i wysyłaniem złota do Stanów Zjednoczonych – stwierdził, wskazując na dodatkowe koszty, jakie inwestorzy są skłonni ponieść w celu natychmiastowej fizycznej dostawy.

Szersze implikacje dla rynku złota

Przypomnijmy, że wyniki złota w 2024 r. były napędzane przez czynniki, w tym depolaryzację banku centralnego i działalność spekulacyjną na azjatyckich rynkach pozagiełdowych instrumentów pochodnych. Pomimo słabszego popytu instytucjonalnego i zakupów banków centralnych, wzrostowa trajektoria złota może być kontynuowana w 2025 roku.

Analitycy sugerują, że chociaż wskaźniki makroekonomiczne, takie jak siła dolara i rosnące rentowności papierów skarbowych, złagodziły wzrost złota, to również przygotowały grunt pod dalsze przyspieszenie cen. – Gdy te przeciwności ustąpią, ceny złota mogą wznowić swój wzrost – twierdzi jeden ze strategów rynkowych.

Patrząc w przyszłość, atrakcyjność złota jako zabezpieczenia przed niepewnością gospodarczą, w połączeniu z utrzymującymi się zakupami o wysokim przekonaniu, sugeruje, że wzrost cen zółtego kruszcu może się utrzymać. Niezależnie od tego, czy jest to spowodowane popytem spekulacyjnym, zmianami geopolitycznymi czy wyzwaniami logistycznymi, rola złota jako bezpiecznej przystani pozostaje nienaruszona.

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.