Fala fałszywego złota, oszuści korzystają z wysokich cen. Mennica ostrzega
Perth Mint, główna australijska mennica i dominujący podmiot na rynku kruszców inwestycyjnych na Antypodach, wydała usilne ostrzeżenie. Przestrzega ona swoich klientów przed łatwowiernym nabywaniem kruszcu „na okazyjnych warunkach”. To bowiem, jak się okazuje, coraz częściej okazuje się podrobioną fałszywką – prowadząc do ciężkich strat finansowych i wszystkich ich następstw.
Ostrożność i zdrowa zasada ograniczonego zaufania powinna być w istocie standardem – również, a może zwłaszcza w przypadku tak ważkiej (i to również w sensie dosłownym) inwestycji, jak kupno złotych sztab lub monet. Jak bowiem każdemu zapewne wiadomo, oszustów oraz osób o elastycznych zasadach moralnych, niestroniących od szybkiego zysku kosztem bliźnich, bynajmniej nie brakuje. W wyjątkowej jednak intensywności zjawisko to miało ostatnio dać się odczuć w zachodniej Australii – właśnie tam, gdzie wspomniana mennica ma swoją siedzibę.
Ostatnia fala rekordowych cen kruszcu wzniosła na niespotykany poziom zainteresowanie metalami szlachetnymi. Zarówno w formie inwestycji, jak i w ramach chęci ochrony swoich oszczędności w okresie wzmożonej niestabilności ekonomicznej oraz szybko zmieniających się czynników geopolitycznych, które na tą wpływają (vide amerykańskie cła, chińskie działania monopolistyczne, etc.). Wielu Australijczyków okazało się także chętnych, by wykorzystać wysokie ceny kruszcu do korzystnego spieniężenia swoich wcześniejszych inwestycji w królewski metal.
Mennica ostrzega, oszuści robią swoje
Popularnym kupcem w takim przypadku jest właśnie oficjalna mennica, taka jak Perth Mint, gotowa odkupić duże wolumeny metalu. Liczni mieli zatem podjąć próby spieniężenia swoich złotych sztabek – tylko po to, by z bardzo niemiłym zaskoczeniem przekonać się, że ich złoto w istocie nie jest wykonane ze złota. Owe „sztaby złota” okazywały się być nader często kupione online. Lokalne sekcje zakupowe w mediach społecznościowych, takie jak Facebook Marketplace, a także portale handlowe, jak eBay (o jego chińskiej konkurencji nie wspominając), okazują się być pełne kuszących cenowo propozycji.
I na to zwróciła też uwagę Perth Mint we wspólnym oświadczeniu, które mennica wydała z miejscową policją oraz rządem stanu Zachodnia Australia. Jak zaznaczono, jeśli oferta jest zbyt korzystna, by była prawdziwa, to prawie na pewno prawdziwa nie jest. Policja wezwała też wszystkich podejrzewających, że mogli nabyć fałszywkę, do kontaktu. Stwierdzono, że walka z fałszerstwem kruszcu jest dla niej priorytetem. Biorąc pod uwagę skalę występowania oszustw na złocie, z pewnością się to przyda – choć dla oszukanych to zapewne marna pociecha.
