Citi podnosi docelową cenę złota – i to aż na trzy miesiące

Citi Research podniosło docelową cenę złota na najbliższe trzy miesiące do 3200 USD za uncję z 3000 USD, powołując się na silny popyt ze strony sektora oficjalnego i funduszy ETF.

„W naszym byczym scenariuszu widzimy złoto osiągające 3500 USD za uncję do końca roku, napędzane zwiększonym popytem hedgingowym i inwestycyjnym w obliczu obaw o twarde lądowanie w USA i stagflację” – zauważają analitycy Citi.

Mocna prognoza

Bank nadal zaleca kupowanie w przypadku większych spadków, ponieważ „wygląda na to, że hossa na złocie będzie kontynuowana, a cła i niepewność geopolityczna będą wspierać popyt na złoto w oficjalnym sektorze EM”. Podczas gdy 3000 USD za uncję jest kluczowym poziomem psychologicznym, który może wywołać realizację zysków, Citi uważa, że szersze czynniki makro utrzymają popyt inwestycyjny na wysokim poziomie.

Patrząc w przyszłość, Citi utrzymuje docelową cenę złota na poziomie 3000 USD za uncję w ciągu najbliższych sześciu do dwunastu miesięcy, ale dostrzega potencjalny wzrost w scenariuszu hossy, w którym gospodarka USA pogarsza się.

Nawet w przypadku scenariusza niedźwiedzia, w którym gospodarka USA pozostaje odporna, Citi spodziewa się, że złoto utrzyma się powyżej 2500-2600 USD za uncję, wspierane przez ciągłe zakupy banków centralnych i detalicznych.

Przez dziesięciolecia Stany Zjednoczone dominowały w światowych finansach, wspierane przez dolara i nienasycony apetyt na dług. Jednak pęknięcia w systemie stają się coraz bardziej widoczne. Kraj ten stoi w obliczu trzech powiązanych ze sobą wyzwań finansowych: rosnącego zadłużenia, słabnącego dolara i niewykorzystanych rezerw złota. W przeciwieństwie do dwóch pierwszych, kwestia złota stanowi potencjalne rozwiązanie – takie, które może służyć jako finansowe koło ratunkowe.

Dług publiczny Stanów Zjednoczonych przekroczył już 36 bilionów dolarów, a same odsetki pochłaniają coraz większą część budżetu federalnego. Opcje rozwiązania tej kwestii – podniesienie podatków, cięcie wydatków lub drukowanie większej ilości pieniędzy – są kontrowersyjne politycznie lub ryzykowne ekonomicznie.

Wraz ze wzrostem stóp procentowych koszty obsługi zadłużenia stają się nie do udźwignięcia. Aby zapobiec zawirowaniom gospodarczym, konieczna jest drastyczna zmiana. Niektórzy twierdzą, że rewaluacja złota nie wymazałaby długu, ale poprawiłaby bilans Skarbu Państwa, czyniąc go strategicznym posunięciem w zarządzaniu wyzwaniami fiskalnymi.

W przeszłości dolar był kręgosłupem globalnych finansów, ale jego status słabnie. Kraje takie jak Chiny i Rosja, wraz z koalicją BRICS, badają sposoby prowadzenia handlu bez polegania na dolarze. Banki centralne zmniejszają swoje zasoby amerykańskich papierów skarbowych i zwiększają rezerwy złota w bezprecedensowym tempie.

Nadmierne drukowanie pieniędzy przez Rezerwę Federalną również osłabiło zaufanie do dolara. Jeśli ten trend się utrzyma, Stany Zjednoczone będą miały trudności z utrzymaniem swoich wpływów gospodarczych. Rewaluacja złota mogłaby być proaktywnym środkiem stabilizacji waluty i przywrócenia globalnego zaufania.

Departament Skarbu USA posiada 261,5 miliona uncji złota, które jednak nadal oficjalnie wyceniane jest na 42,22 USD za uncję – znacznie poniżej jego rzeczywistej wartości rynkowej wynoszącej ponad 3000 USD za uncję. Gdyby rząd przeszacował swoje zasoby złota, mógłby odblokować prawie 800 miliardów dolarów w aktywach finansowych, zapewniając znaczną ulgę fiskalną. Krytycy twierdzą, że nagła rewaluacja mogłaby spowodować niestabilność rynku lub spekulacje. Jednak przy odpowiednim zarządzaniu mogłoby to raczej wzmocnić gospodarkę niż ją zakłócić.

Wycena złota do wartości rynkowej poprawiłaby sytuację finansową Skarbu Państwa, dając mu większą elastyczność w radzeniu sobie z wyzwaniami gospodarczymi. Chociaż niektórzy uważają to za iluzję księgową, percepcja ma znaczenie w globalnych finansach, a silniejszy bilans może poprawić zaufanie inwestorów.

Wyższa cena złota może sygnalizować, że Stany Zjednoczone są zaangażowane w stabilność finansową. Zamiast porzucać dolara, banki centralne mogłyby odzyskać do niego zaufanie. Krytycy twierdzą, że może to podważyć rolę dolara, ale brak działania może prowadzić do większej niestabilności.

Kontrola inflacji i stabilność gospodarcza

Jeśli inflacja ponownie wzrośnie, ramy oparte na złocie mogłyby pomóc zakotwiczyć amerykańską gospodarkę. Niektórzy obawiają się, że rewaluacja może zachęcić do lekkomyślnych wydatków rządowych, ale dyscyplina monetarna pozostaje wyborem politycznym.

Tymczasem Chiny i Rosja gromadzą zapasy złota, aby zmniejszyć zależność od dolara. Jeśli Stany Zjednoczone przewodzą rewaluacji, mogą kontrolować narrację i utrzymać pozycję lidera finansowego. Przeciwnicy twierdzą, że zagraniczne banki mogą opierać się temu posunięciu, ale pozwolenie rywalom na dyktowanie przyszłych cen złota byłoby znacznie bardziej ryzykowne.

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.