Biżuteria z platyny zakazana, rząd walczy z problemem skarbowym który sam stworzył

Biżuteria z platyny zakazana, rząd walczy z problemem skarbowym który sam stworzył

Indyjski rząd promulgował decyzję, na mocy której biżuteria wykonana z platyny została objęta zakazem importu tego kraju. Biorąc pod uwagę, że legendarnie zasobny indyjski rynek biżuterii, kosztowności i metali szlachetnych opiera się w kwestii zaopatrzenia w surowce przede wszystkim na imporcie, oznacza to, że sprzedaż ozdobnych precjozów wykonanych z platyny została w praktyce zablokowana. Przynajmniej ta legalna. W jaki sposób ten piękny metal zaskarbił sobie niechęć indyjskiego państwa?

Ich praprzyczyną, jak w większości przypadków, są powszechne naturalne mechanizmy rynkowe – połączone z równie częstą, choć wcale nie tak naturalną pychą i zadufaniem ze strony instytucji państwa oraz tworzących je ludzi. Ad rem – Indie to ogromny rynek metali szlachetnych, obecnie drugi największy na świecie, a do niedawna nawet największy. Dzieje się tak w dużej mierze z przyczyn kulturowych, w wyniku których kosztowności i biżuteria cieszą się tam ewoluującym, ale ogromnym popytem.

Biżuteria, co przewyższa rezerwy rządów

Popularne tam powiedzenie głosi, że Hinduski noszą na sobie 11% światowych zasobów złota – czyli około 24 tys. ton – zaś ich biżuteria zawiera w sobie więcej kruszcu niż rezerwy złota pięciu najzasobniejszych pod tym względem krajów świata razem wziętych. A przecież należy doliczyć też mężczyzn, których znacznie, znacznie skromniejszy popyt na wyroby z kruszców też jednak dodaje się do ogólnej sumy. Cały ten, pożądany przez indyjski rynek metal skądś jednak musi pochodzić.

Jak było wspomniane, podstawowym źródłem jest tutaj import – do dziś wewnętrzna produkcja złota czy srebra w Indiach jest wręcz mikra w stosunku do popytu na nie. To jednak sprawia, że kraj ten sumarycznie wydaje ogromne kwoty na opłacenie importu kruszców, co z kolei w wybitnie bolesny sposób odbija się na jego bilansie handlowym. Problem ten w swej przenikliwości dostrzegli przedstawiciele indyjskiego państwa. I zareagowali jak to rządowi biurokraci – nakładając podatki.

Indyjskie władze wymagają dziś, prócz podstawowej, 6% stawki celnej na towary importowane do kraju, dodatkowego, 14,35% cła od złota nieprzetworzonego i aż 20% od złotej biżuterii. Wierzący w zbawczą moc państwowego zakazu, nakazu i domiaru byli z tego powodu ciężko zaskoczeni, gdy okazało się, że życie pisze własne scenariusze i zmyślni indyjscy importerzy poczęli przepisy omijać, wykorzystując do tego celu luki prawne, jakich obficie dostarczają bizantyjsko skomplikowane indyjskie przepisy.

Ludzie znajdą sposób

Szczególnie popularne okazało się wykorzystywanie umowy o wolnym handlu, jaką Indie zawarły ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, bliskowschodnim hubem handlu kruszcami. Znaczącym zainteresowaniem zaczęła się cieszyć sprowadzana stamtąd biżuteria srebra, jak również sam ten metal – które stawkom celnym obowiązującym w stosunku do złota naturalnie nie podlegały. To korespondowało zresztą z faktycznym wzrostem zainteresowania srebrem pośród indyjskich klientów.

Oczywiście tak się jednak jakoś przypadkiem złożyło, że „srebrna” biżuteria zawierała znaczące domieszki złota, sięgające nawet 90%, które na miejscu obrabiano – tym samym sprowadzając złoto bez konieczności zapłaty zbójeckich stawek celnych. Indyjskie władze postąpiły w swoim zwyczaju – czyli zakazały. Wolnego importu srebra zabroniono, od teraz obwarowując go koniecznością męczącego zabiegania o stosowne pozwolenia ze strony państwowej biurokracji.

Mając to na względzie, traderzy przerzucili się na podobny schemat – tyle, że tym razem z platyną w roli głównej. Stąd też państwo zakazało i tego. Oficjalnie, zakaz obowiązywać ma do kwietnia przyszłego roku. Nieoficjalnie, nie wiadomo do kiedy. Wiadomo natomiast, że biżuteria na indyjskim rynku nie przestaje cieszyć się wzięciem, zaś finansowe zachęty do importowej „kreatywności” pozostają. Ciekawe, co indyjscy traderzy kruszców wymyślą tym razem, by znów obejść nieżyciowe ciężary podatkowe…?

Jesteś zainteresowany zakupem srebra lub złota inwestycyjnego? Sprawdź ofertę FlyingAtom.Gold!
Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!