Antyczne złoto, artefakty ludu niegdyś „panującego” w Polsce odkryte
Archeologowie odkryli kurhany grobowe starożytnego plemienia Sarmatów. Znaleziono w nich ogromne ilości złotych kosztowności oraz artefakty. Znaleziska dotyczą najmniej poznanego okresu z dziejów tego ludu. Wydobyte przedmioty mają zaś nieoszacowaną wartość kulturową i materialną.
Wszyscy zapewne pamiętają – jedni z sentymentem, inni wprost przeciwnie – pojęcie kultury sarmackiej ze szkolnych lekcji języka polskiego czy historii. Oczywiście kultura polskiej szlachty doby XVI-XVIII w. niewiele miała wspólnego z prawdziwymi Sarmatami żyjącymi w Antyku. Przedstawiciele tego plemienia zapewne ciężko by się zdziwili, gdyby poznali zbiorową legendę pewnego słowiańskiego kraju, która ukształtowała się niemal półtora tysiąca lat później…
Daleko nie wszyscy natomiast orientują się – wyjąwszy, rzecz jasna, osoby tematami historycznymi zainteresowane lub zajmujące się nimi zawodowo – że starożytni Sarmaci sami z siebie zasługują na poczesne miejsce w historii. Ich dzieje, splecione z historią Scytów, obejmują co najmniej dziewięć wieków, od przełomu V i IV w. p. Chr. do IV w. Pozostawili po sobie niewiele zapisów, za to liczne artefakty i zabytki.
Historia zapisana w przedmiotach
Choć najlepiej udokumentowane źródłowo są ich późniejsze dokonania historyczne i kontakty z Rzymem (gdzie zasłynęli jako jedna z najlepszych formacji ciężkozbrojnej kawalerii świata starożytnego), to oryginalnie wywodzili się, podobnie jak reszta plemion scytyjskich, z centralnej Azji. I właśnie najwcześniejszego, a przy tym najmniej znanego okresu historii Sarmatów dotyczy sensacyjne znalezisko, na jakie właśnie natrafiono.
Archeologowie odkryli bowiem dziewięć grobowców, z czego trzy kurhany grobowe, przypisywane Sarmatom. Kurhany te, jak się okazało, kryły w sobie prawdziwe bogactwo – zarówno w sensie naukowym i kulturowym, jak i czysto materialnym. Mieściły w sobie złote precjoza i artefakty, jak również broń oraz inne przedmioty użytkowe. Łącznie ujawniono ponad tysiąc znalezisk, z czego samych złotych ornamentów i elementów biżuterii, zdobionych w charakterystycznym stylu, jest ponad sto
Artefakty sprzed 2,5 tys. lat – jeszcze w ziemi?
Odkrycia dokonano w zachodnim Kazachstanie, w regionie Atyrau. Pierwsze wzmianki o nim pojawiły się w doniesieniach medialnych pod koniec stycznia (oficjalny komunikat Prowincjonalna Administracja Atyrau wydała 27. stycznia). Informacje te różniły się jednak od siebie w kwestii tego, co faktycznie znaleziono.
Wydaje się, że kolejne doniesienia po prostu spływają wraz z postępami pracy archeologów. I konieczności powolnej – wysiłki, by odpowiednio zabezpieczyć i skatalogować znalezione artefakty w naturalny sposób trwają. Niewykluczone zatem, a nawet bardzo prawdopodobne, że antycznego złota w Atyrau jest jeszcze więcej – tyle, że albo jeszcze na nie nie natrafiono. Albo też fakt ten archeologowie zachowali na razie dla siebie.
