Znana postać z branży kryptowalut trafi do więzienia? Nakaz aresztowania już w obiegu!
Branża kryptowalut regularnie ma perturbacje. Tym razem policja wydała ogólnokrajowy nakaz aresztowania Kevina Segala, samozwańczego „Bitcoinowego miliardera”, który unika sądu po oszustwach na kwotę ponad 212 tysięcy dolarów. Sprawa wygląda tak, że 30-letni mieszkaniec Kalifornii miał stawić się przed wymiarem sprawiedliwości w stanie Wyoming, jednak nie pojawił się na rozprawie i nie oddał paszportu, co skłoniło sędziego Billa Simpsona do wydania nakazu aresztowania obowiązującego we wszystkich 50 stanach. Segal jest oskarżany o prowadzenie serii oszustw w ekskluzywnym kurorcie Jackson Hole, gdzie udawał bogatego biznesmena zainteresowanego zakupem nieruchomości o wartości milionów dolarów. Jednak zamiast finalizować transakcje, pozostawiał po sobie nieopłacone rachunki w luksusowych hotelach, restauracjach i innych firmach. Jeśli zostanie skazany, grozi mu nawet 141 lat więzienia.
Ofiary oszustw: hotele, restauracje i inwestorzy
Według raportu The Daily Mail, Segal wraz z matką i znajomym zamieszkał w ekskluzywnym hotelu Amangani, skąd wyjechał, nie płacąc rachunku w wysokości 2 725 dolarów. Podobna sytuacja miała miejsce w Spring Creek Ranch, gdzie na jego konto zapisano nieopłacone rachunki na ponad 22 tysiące dolarów – wszystkie trzy użyte przez niego karty kredytowe okazały się być podrobione. Lista oszukanych miejsc nie kończy się na hotelach. Segal odwiedził także Mangy Moose Saloon, gdzie po wieczorze spędzonym na koszt lokalu opuścił go, zostawiając nieuregulowany rachunek na kwotę 3 055 dolarów. Ponadto oskarżony miał wynająć mężczyznę do zakupu drona DJI w stanie Kolorado, obiecując zwrot kosztów. Po zakupie wystawił czek na 3 281 dolarów, który nie został zrealizowany. W innym przypadku Segal miał zlecić dwóm kierowcom dostarczenie samochodu Dodge do Los Angeles, obiecując pokrycie ich kosztów powrotu. Gdy okazało się, że bilety powrotne nie zostały opłacone, mężczyźni musieli kupić je na własny koszt, a Segal wysłał im sfałszowany zrzut ekranu rzekomego przelewu na kwotę 3 101 dolarów.
Przyjaciół z branży kryptowalut poznaje się w biedzie
Jednym z najbardziej dotkniętych przez Segala oszustw jest jego były znajomy Jason Irvine, który w dobrej wierze wpłacił 50 tysięcy dolarów kaucji, by umożliwić mu wyjście z aresztu 14 lutego. Segal miał zapewniać, że w zamian wypłaci mu pół miliona dolarów w Bitcoinie. Po uwolnieniu z więzienia całkowicie jednak zerwał kontakt z Irvine’em, pozostawiając go z długiem, który doprowadził go do skraju bankructwa. W rozmowie z Cowboy State Daily Irvine przyznał, że dał się nabrać na wyjaśnienia Segala, który przekonywał, że oskarżenia przeciwko niemu są „oszczerstwami” i „kłamstwami medialnymi”. Po kilku tygodniach bez jakiejkolwiek rekompensaty wysłał mu wiadomość:
Oszukałeś mnie, nie wierzę już w ani jedno twoje słowo
To nie pierwsze oszustwo, za które Segal jest ścigany. Dokumenty sądowe ujawnione przez Daily Mail pokazują, że wcześniej był pozwany w postępowaniu cywilnym za tworzenie wyimaginowanej zdolności kredytowej. Tym razem twierdził, że posiada aktywa warte 340 milionów dolarów, co umożliwiło mu wynajęcie luksusowej nieruchomości w Los Angeles. W obliczu obecnych zarzutów sędzia zdecydował, że jeśli Segal zostanie zatrzymany, nowa kaucja wyniesie aż 750 tysięcy dolarów i będzie możliwa do wpłacenia wyłącznie w gotówce. Policja kontynuuje jego poszukiwania, ostrzegając, że może próbować uciec za granicę i nadal korzystać z kryptowalut.