Złoto poszybuje w górę, Bitcoin przepadnie? Nowa strategia Trumpa gwarantuje drożyznę!

Złoto poszybuje w górę, Bitcoin przepadnie? Nowa strategia Trumpa gwarantuje drożyznę!

Strategia Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu, sygnowana przez prezydenta Donalda Trumpa, nie jest jedynie tradycyjnym planem dyplomatycznym, ale raczej wezwaniem do globalnej ekspansji fiskalnej i militarnej, co może być zimnym prysznicem dla rynków finansowych.

Główny zamysł tej strategii opiera się na agendzie „America First”, wspieranej przez znaczącą reorientację gospodarczą i wojskową zarówno w kraju, jak i za granicą. Kwestia obniżek stóp procentowych, na które liczy rynek kryptowalut, staje pod dużym znakiem zapytania w obliczu przewidywanych, zwiększonych globalnych wydatków. Dokument ten nakłada na sojuszników z NATO wymóg podniesienia wydatków na obronność do 5% PKB, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu z dotychczasowym długoletnim mandatem wynoszącym 2%. Podobne oczekiwania dotyczą Japonii i Korei Południowej, które również mają przeznaczać większe środki na obronność, ze szczególnym uwzględnieniem zdolności do odstraszania przeciwników i ochrony tak zwanego „Pierwszego Łańcucha Wysp”. Strategia ta wprost wzywa amerykańskich sojuszników do wydawania znacznie większej części ich Produktu Krajowego Brutto na własną obronę, a także opowiada się za większymi amerykańskimi inwestycjami wojskowymi w regionie Indo-Pacyfiku.

Konsekwencje fiskalne dla rynków

Finansowanie tak monumentalnych wydatków nieuchronnie oznacza większe globalne zadłużenie rządowe lub zwiększoną podaż obligacji, co przełoży się na wzrost rentowności obligacji, kosztu kapitału i inflacji. Taka sytuacja może skutecznie utrudnić bankom centralnym obniżanie stóp procentowych, a nawet spowodować, że ewentualne cięcia będą miały niewielki wpływ, ponieważ rosnąca podaż obligacji prawdopodobnie utrzyma rentowności na wysokim poziomie. Według analiz mBanku, wzrost cen produktów importowanych może oznaczać spadek konsumpcji, a zwiększona podaż długu publicznego nie zostanie złagodzona przez rynek walutowy ani rynek akcji. Co więcej, wzmożone zadłużenie wielu już i tak silnie zadłużonych państw rozwiniętych może zwiększyć ryzyko kryzysu fiskalnego, prowadząc do konieczności szukania przez inwestorów bezpiecznych przystani dla kapitału. Niepewność geopolityczna ma duży wpływ na globalną gospodarkę, a świadomość zagrożeń będzie wpływała na decyzje ekonomiczne, jak zauważył Jan Størup Nielsen, dyrektor Nordea Markets.

Bitcoin i złoto jako bezpieczne przystanie

Dla rynków oznacza to potencjalnie hossę dla aktywów postrzeganych jako zabezpieczenie przed inflacją i bezpieczne przystanie, takich jak złoto, którego cena gwałtownie spadła w czasie wygranej Trumpa w poprzednich wyborach, ale później mogła drożeć. Złoto w bieżącym roku odnotowało wzrost o 60%, pomimo utrzymywania się 10-letniej rentowności USA uparcie powyżej 4%. Bitcoin jest promowany przez swoich zwolenników jako „cyfrowe złoto”, ale w tym roku nie spełnił pokładanych w nim nadziei, notując spadek o blisko 5% od początku roku, pomimo, że jego aktualna wycena to 89 426,39 USD. Strategia dodatkowo stwierdza, że „era masowej migracji się skończyła”, co sugeruje, że Stany Zjednoczone mogą nie importować taniej siły roboczej w tempie obserwowanym w poprzednich latach. Może to spowodować utrzymanie się płac na wyższym poziomie, co dodatkowo zasili inflację, stwarzając sprzyjające warunki dla cen metali szlachetnych i aktywów defensywnych. Ostatecznie, dopiero czas pokaże, czy Bitcoin ewoluuje w cyfrowe złoto w świecie o coraz śmielszej polityce fiskalnej. Oczekuje się, że Fed obniży stopy procentowe o 25 punktów bazowych w przyszłym tygodniu, spychając stopę bazową do 3,5%, ale wobec globalnej ekspansji gospodarczej przewidywanej przez strategię bezpieczeństwa, szanse na gwałtowne cięcia stóp wydają się nikłe.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom