Zapiszcie sobie tę datę w kalendarzu. Trump odpala platformę krypto!

Już w najbliższy poniedziałek, 16 września, Donald Trump ma uruchomić platformę kryptowalutową World Liberty Financial.

W filmie z 12 września br., opublikowanym na platformie X, kandydat Republikanów na prezydenta poinformował, że uruchomi platformę, aby uruchomić projekt kontrolowany przez jego synów, Donalda Jr. i Erica Trumpa. – Wkraczamy w przyszłość z kryptowalutami i zostawiamy za sobą powolne i przestarzałe duże banki – powiedział Trump.

źródło: X

Donald Trump celuje w kryptowaluty

Warto przypomnieć, że biznesmen opublikował kilka tajemniczych postów dotyczących World Liberty Financial już wcześniej, niejasno określając projekt jako zdecentralizowaną platformę finansową (DeFi) do zaciągania i udzielania pożyczek. Z białej księgi projektu wiadomo, że pozwoli on użytkownikom przechowywać pieniądze w portfelu cyfrowym, oferować system rachunków kredytowych, pożyczać lub pożyczać gotówkę innym oraz wykorzystywać tokeny do inwestowania w aktywa, takie jak kryptowaluty. W ramach platformy wspomniano również o niezbywalnym tokenie zarządzania. Z komunikatów opublikowanych przez World Liberty Financial wynikało również, że podmiot chce rozpowszechnić wykorzystanie stablecoinów powiązanych z dolarem amerykańskim w DeFi.

Nie da się ukryć, że od wielu miesięcy Trump aktywnie zabiegał o silne wsparcie w społeczności kryptowalutowej. Obiecywał m.in., że będzie działał na rzecz branży krypto, jeśli tylko ponownie zostanie wybrany na prezydenta w listopadzie bieżącego roku. Obiecał też bardziej przejrzyste przepisy i zadeklarował, że zwolni przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd Gary’ego Genslera, który w przeszłości podejmował działania egzekucyjne przeciwko wielu dużym firmom kryptograficznym.

Tymczasem nastroje co do uruchomienia World Liberty Financial można póki co określić jako mieszane. Niektórzy kwestionują decyzję Trumpa o uruchomieniu projektu podczas kandydowania na prezydenta, ponieważ projekt ma zostać uruchomiony na 50 dni przed wyborami. Nic Carter, zwolennik Trumpa i partner Castle Island Ventures, twierdzi wprost, że WLF jest ogromnym błędem. – Wygląda na to, że wewnętrzny krąg Trumpa po prostu zarabia na jego niedawnym przyjęciu kryptowalut w pewien naiwny sposób – uważa. – – Szczerze mówiąc, wygląda na to, że spalają wiele dobrej woli, która do tej pory została zbudowana w branży – dodał.

Oszuści nie próżnują

Przypomnijmy, że 4 wrzesnia br. kryptowalutowi oszuści zdołali włamać się na konta X należące do synowej Donalda, Lary Trump i jego córki Tiffany. Udało im się opublikować fałszywe linki twierdząc, że są one powiązane z projektem World Liberty Financial. Z kolei kilka dni wcześniej w grupie WLF na Telegramie pojawiła się seria nieprawdziwych reklam nawiązujących do projektu. To nie koniec kłopotów Trumpów z ich najnowszą inicjatywą – 8 sierpnia Eric Trump musiał wyjaśnić, że memecoin Restore the Republic (RTR) nie jest powiązany z World Liberty Financial po tym, jak w ciągu kilku godzin od debiutu jego wartość wzrosła o 155 milionów dolarów.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.