Z ostatniej chwili: Wzrosty kryptowalut przyspieszają, pociąg Bitcoin odjeżdża. ETFy nie spanikowały?
Cena Bitcoina rośnie do prawie 60 tys. USD, a fala optymizmu zalała cały rynek crypto. Najnowsze dane wskazują, że odpływy z amerykańskich funduszy ETF osłabły, a na wczorajszej sesji BTC odnotowały dodatnie 45 milionów dolarów wpływów, wobec 23 milionów odpływów z funduszy na Ethereum. Bitcoinowi nie pozostaje dłużne Ethereum i altcoiny.
Oczywiście, głównym katalizatorem wzrostu były dziś korzystniejsze dla byków dane z rynku pracy; pisaliśmy o nich tutaj.
Po potężnym 'wyczyszczeniu’ rynku lawiną likwidacji, które w ciągu jednej tylko sesji, w poniedziałek wyniosły ponad 360 mln USD… Obserwujemy odnowienie popytu, który nie napotyka na adekwatną odpowiedź podaży, co skutkuje przyspieszoną dynamiką wzrostu. Pytanie brzmi – co dalej? Oto kilka wniosków, po ostatnich sesjach.
Panika na rynkach, a fundusze Bitcoin ETF – spokojne?
Podczas gdy japoński indeks Nikkei odnotował prawie 14% spadek na jednej tylko sesji (najmocniejszy od 1987 roku), a masa indeksów giełdowych po obu stronach Atlantyku tonęła… Odpływy z amerykańskich funduszy ETF wyniosły 'tylko’ kilkaset milionów dolarów. Rynek odebrał to jako dowód siły Bitcoina… Choć cena tego tąpnęła poniżej 50 tys. USD.
Pewne jest jedno – paniki w ETFach nie było, a produkty Fidelity i BlackRock pokazały wielką odporność. Dodatkowy katalizator zapewniła sprawa Ripple, którą rynki odebrały jako pozytywną dla nastrojów ulgę. Teraz, jeśli sentymenty rynku miałyby się poprawić, inwestorzy mogą widzieć 'wyczyszczone’ fundusze ETF, jako dodatkowy, mocny czynnik popytowy.
Wiele wskazuje na to, że po ostatnich 'recesyjnych’ wyprzedażach, popyt na 'nieskorelowane’ i hedgujące aktywa wzrośnie. Nawet jeśli strach przed recesją w Stanach Zjednoczonych okazał się przedwczesny. Analitycy z JP Morgan podnieśli dziś ocenę ryzyka recesji w USA do 35% z 25% poprzednio. Trudno określić ostatnie dane jako jednoznacznie prodolarowe.
Wzrost bezrobocia do 4.3% wydaje się wciąż istotnym czynnikiem hamującym dolara i stymulującym apetyt na bezpieczne przystanie. Ostatnie spadki nie przekreślają Bitcoina, wraz z krachem indeksów taniało w końcu także złoto. Jeśli gospodarka zacznie słabnąć, nakładając na Fed więcej presji, 'antydolarowe’ nastroje na rynkach mogą w średnim terminie wspierać Bitcoina.
Najkorzystniejszym scenariuszem byłoby tutaj miękkie lądowanie gospodarki, przy Rezerwie Federalnej przystępującej do cięć stóp najwcześniej we wrześniu i najlepiej o 50 punktów bazowych. Tak duża obniżka nie wydaje się obecnie szczególnie prawdopodobna. Ostatnie dane ISM z usług pokazały, że firmy usługowe wciąż 'eksperymentują’ z podnoszeniem cen. Jednak jeśli Fed przesadzi… Cykl BTC może zostać zaburzony.