XRP wystrzeli w kosmos czy spadnie w otchłań? Oto analiza techniczna Ripple. Co dalej?

XRP wystrzeli w kosmos czy spadnie w otchłań? Oto analiza techniczna Ripple. Co dalej?

Wydawało się, że poziom trzech dolarów stanie się dla XRP punktem zwrotnym – granicą, za którą zaczyna się nowy rozdział tej kryptowaluty. Niestety, historia znów się powtarza. Kurs po raz kolejny zanurkował pod tę symboliczną barierę, a wraz z nim zniknęły nadzieje wielu traderów, którzy liczyli na powrót trendu wzrostowego z końca 2024 roku.

Trzy dolary – granica psychologiczna i techniczna

Od listopada ubiegłego roku XRP kilkukrotnie oscylował wokół okolic 3 dolarów. Każde przebicie wyglądało obiecująco, ale kończyło się tak samo: krótkim entuzjazmem, po którym następowała korekta i powrót do punktu wyjścia. Tym razem sytuacja wygląda poważniej, bo utrata wsparcia zbiega się z kluczowym poziomem średniej 200-okresowej EMA na interwale czterogodzinnym. A to już sygnał, którego doświadczony analityk nie ignoruje.

Na rynku widać narastające napięcie: w strefie od 2,89 do 2,73 dolara nagromadziło się ponad 500 milionów dolarów w potencjalnych likwidacjach pozycji długich. Jeśli sprzedający utrzymają presję, może to wywołać efekt domina – lawinę zleceń stop-loss, które ściągną cenę jeszcze niżej.

Powtórka z września? Struktura rynku zaczyna się rymować

W ostatnich tygodniach XRP buduje niemal podręcznikowy układ korekcyjny. We wrześniu mieliśmy formację zaokrąglonego szczytu i konsolidację w trójkącie symetrycznym, która zakończyła się gwałtownym wybiciem w dół. W efekcie kurs zjechał w okolice 2,70 USD.

Dziś wykres wygląda niepokojąco podobnie. Na czterogodzinnym interwale tworzy się kolejny zaokrąglony szczyt i coś, co przypomina bearish flag, czyli klasyczną formację kontynuacji spadków. Jeśli ta struktura się potwierdzi, zasięg ruchu może sięgnąć nawet 15%. To sprowadziłoby XRP w okolice 2,60 dolara.

Z technicznego punktu widzenia, potwierdzeniem scenariusza spadkowego byłoby przebicie wsparcia przy 2,93 USD. RSI, który jeszcze niedawno przebywał w strefie wykupienia, zsuwa się w dół, dając sprzedającym więcej przestrzeni do działania, zanim rynek wejdzie w fazę wyprzedania.

Wojna płynności – kto pierwszy złapie ruch?

Ciekawą perspektywę daje mapa likwidacji pochodnych. Dane z CoinGlass pokazują dwa wyraźne skupiska płynności: jedno powyżej 3,18–3,40 USD, drugie – znacznie większe – właśnie pod aktualnym poziomem, między 2,89 a 2,73 USD.
To jak pole minowe: jeśli rynek nie odzyska poziomu 3 dolarów, każdy kolejny tick w dół może uruchamiać kolejne likwidacje longów, napędzając spadki niczym samospełniająca się przepowiednia.

Z drugiej strony, jeśli bykom udałoby się odzyskać kontrolę nad poziomem 3 USD, w grę wchodzi szybki stop run w kierunku 3,20–3,40 USD – strefy, w której czekają zlecenia krótkich pozycji. Taki ruch mógłby dać chwilowe oddech, ale bez solidnego wolumenu pozostanie tylko technicznym odreagowaniem.

Długofalowy obraz: fundamenty milczą, technika mówi głośno

W dłuższym ujęciu XRP nadal oscyluje wokół swojej 200-dniowej średniej EMA – kluczowej osi trendu. Dopóki nie zostanie ona trwale przełamana, rynek pozostaje formalnie w strefie neutralnej. Jednak brak popytu powyżej 3 dolarów i rosnące ryzyko likwidacji długich pozycji wskazują, że strona podażowa zaczyna odzyskiwać inicjatywę.

Z perspektywy cyklu rynkowego XRP wszedł w fazę, którą można nazwać „niebezpiecznym zawieszeniem”: inwestorzy pamiętają hossę z końca 2024, ale jednocześnie boją się, że ostatni rajd był jedynie odbiciem w bessie. I dopóki cena nie przebije z impetem 3,50 USD, pozostaniemy w tym niepewnym półmroku technicznej równowagi.

Ostatnie słowo? Czas na cierpliwość, nie emocje

W świecie kryptowalut poziom 3 dolarów dla XRP urósł do rangi emocjonalnego symbolu – jak 20 000 USD dla Bitcoina kilka lat temu. Ale rynek nie zna sentymentu. Albo odzyskujesz poziom, albo spadasz tam, gdzie czeka kolejna fala płynności.

Na razie XRP stoi na krawędzi. Jeśli byki nie obronią wsparcia przy 2,93, kolejnym przystankiem może być 2,60. I choć taki ruch brzmi pesymistycznie, historia tej kryptowaluty pokazuje jedno – najgłębsze korekty często tworzyły fundamenty pod kolejną falę wzrostów.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.