XRP w tym tygodniu czeka nawałnica? Te rzeczy trzeba uważnie obserwować
Rynek kryptowalut wreszcie odżył, choć niewiele zapowiadało taki scenariusz. Kwiecień rozpoczął się od krachu na rynkach finansowych. Jednak od zeszłego tygodnia waluty cyfrowych znowu wracają do formy. Dobrze radzi sobie również Ripple, chociaż akurat ten token jest jednym z nielicznych, który nie musiał odrabiać zbyt wielu strat. Jednak najbliższe dni dla XRP mogą być bardzo trudne. Dwa wydarzenia mogą okazać się bardzo istotne dla utrzymania obecnego trendu.
Na XRP ETF trzeba jeszcze poczekać. SEC opóźnia termin rozpatrzenia wniosku
Niezależnie od tego jak Ripple radził sobie w ostatnich miesiącach, projekt wciąż miał silną grupę, która wierzy w jego potencjał. Z jednej strony token pomimo kryzysu radził sobie całkiem dobrze i od początku roku zdołała nawet wzrosnąć. W tym samym czasie większość konkurencji notowała ogromne straty.

W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,30 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin ani znaczącą nie stracił, ani nie zyskał (-0,27%). Z kolei wyniki z ostatniego tygodnia i miesiąca pokazują, że token utrzymuje korzystny trend. Przez ostatnie siedem i trzydzieści dni altcoin zyskał na wartości odpowiednio 9,78% oraz 7,30%. Z kolei od początku roku kryptowaluta wzrosła o 10,13%.

Drugim ważnym czynnikiem, który podtrzymuje wiarę w świetlaną przyszłość Ripple są wnioski o dopuszczenie do handlu funduszy spotowych opartych na XRP. Od października 2025 roku już siedem podmiotów złożyło do SEC wniosek w tej sprawie. Aktualnie na rozpatrzenie przez SEC oczekuje siedem wniosków od Grayscale, REX-Osprey, WisdomTree, CoinShares, 21Shares, Canary Capital i Bitwise.
Rynek z niecierpliwością oczekuje na przełom w tej sprawie, ale wygląda na to, że otwieranie szampana trzeba przełożyć. We wtorek amerykańska Komisja Giełd i Papierów Wartościowych poinformowała na swojej stronie internetowej, że przekłada termin rozpatrzenia wniosku o XRP ETF od Franklin Templeton.

W ostatnich dniach SEC podjęła podobną decyzję w przypadku wniosków o HBAR ETF i DOGE ETF. Oficjalnym uzasadnieniem tych działań jest duża liczba podobnych wniosków w przypadku innych kryptowalut. James Seyffart, analityk Bloomberg Intelligence, ocenił na X, że prawdopodobny najbliższy termin na rozstrzygnięcie większości podobnych spraw to październik 2025 roku.
Token musi się zmierzyć z kolejnym odblokowaniem
Kolejnym ważnym wydarzeniem, który trzeba uważnie obserwować jest odblokowanie Ripple. Firma wypuści 1 maja kolejny miliard tokenów. Firma wykonuje taki ruch regularnie, każdego pierwszego dnia nowego miesiąca. Dzieje się tak nieprzerwanie od 2021 roku. W kwietniu na rynek trafiło miliard nowych monet, które według ówczesnych kursów były warte 2,34 mld. Ripple wciąż kontroluje ponad 50% podaży i na maj planuje kolejny zrzut.
Podobnie, jak w marcu i kwietniu, odblokowanie nastąpi z portfela „Ripple (26)” oraz „Ripple (27)”. Jak wynika z danych XRPScan z pierwszej skrytki wypłynie oddzielnie 300, a następnie 200 mln sztuk XRP. Z drugiej skrytki firma uwolni 500 mln tokenów.
Z jednej strony odblokowania Ripple nie są zaskoczeniem, ponieważ odbywają się regularnie każdego pierwszego dnia nowego miesiąca. Jednak nigdy nie wiadomo, jak wywoła skutki. W przypadku dobrej koniunktury zwykle nowa fala tokenów sprzyja zwiększeniu kapitalizacji i przyciąga nowych użytkowników.
Natomiast, gdy token jest w tarapatach, a wieloryby nie akumulują monet, pojawia się presja podażowa, która doprowadza do spadku cen XRP.