XRP tonie, inwestorzy wpadają w panikę! Czy to już koniec marzeń o rekordach?
Sytuacja na rynku XRP staje się coraz bardziej napięta, a techniczne fundamenty tej popularnej kryptowaluty zaczynają pękać na oczach inwestorów.
W chwili publikacji niniejszego tekstu cena XRP wynosiła 1,83 USD, co zdaniem wielu analityków otwiera drogę do znacznie głębszych spadków w najbliższym czasie.
Od początku roku poziom 2 USD służył XRP jako potężna tama powstrzymująca wyprzedaż, jednak tym razem niedźwiedzie zdołały utrzymać kurs poniżej tej psychologicznej granicy jedynie przez kilka kolejnych dni. Takie zachowanie rynku różni się od poprzednich incydentów, kiedy to XRP błyskawicznie powracało do wzrostów po chwilowym naruszeniu wsparcia. Obecna stabilizacja poniżej 2 USD sugeruje, że kapitał ucieka z aktywa, a rozczarowani posiadacze mogą zacząć masowo wyprzedawać swoje portfele.
Ekspert rynkowy Omkar Godbole zauważa, że sytuacja przypomina pęknięcie zapory, gdzie nagromadzone ciśnienie podaży zalewa rynek, nie napotykając na wystarczający opór ze strony kupujących. Dodatkowym problemem dla entuzjastów Ripple jest fakt, że kluczowe średnie kroczące z 50, 100 oraz 200 dni skierowane są w dół, co jednoznacznie potwierdza dominację trendu spadkowego w różnych horyzontach czasowych. Wskaźnik MACD również nie pozostawia złudzeń, drukując coraz niższe słupki poniżej linii zero i sygnalizując rosnącą siłę impetu sprzedażowego.
Techniczne sygnały ostrzegają przed krachem
Analitycy techniczni z uwagą śledzą teraz poziom 1,63 USD, który odpowiada istotnemu zniesieniu Fibonacciego 61,8 procent całego ruchu wzrostowego zapoczątkowanego przy cenie 0,43 USD. Jest to tak zwany złoty podział, który w świecie finansów często stanowi ostatnią linię obrony przed całkowitą kapitulacją kursu. Jeśli XRP nie zdoła wyhamować spadków w tym rejonie, inwestorzy mogą być świadkami powrotu do wycen, o których wielu zdążyło już zapomnieć po tegorocznym rajdzie do poziomu 3,66 USD. Na platformie X pojawiają się liczne komentarze sugerujące, że brak nowych, pozytywnych wieści w sprawie sporów prawnych Ripple z amerykańskim regulatorem dodatkowo obciąża nastroje wokół projektu. Inwestorzy, którzy liczyli na szybkie rozwiązanie problemów strukturalnych, zaczynają tracić cierpliwość, co widać w słabnących wolumenach zakupowych przy każdej próbie odbicia. Każdy kolejny wzrost ceny w ostatnich miesiącach był słabszy od poprzedniego, co tworzy klasyczny układ coraz niższych szczytów. Aby sytuacja uległa diametralnej zmianie, XRP musiałoby przebić opór na poziomie 2,27 USD, co na ten moment wydaje się scenariuszem mało prawdopodobnym bez silnego impulsu zewnętrznego.
Nadzieja płynie z danych makroekonomicznych
Choć wykresy malują pesymistyczny obraz, na horyzoncie pojawia się szansa dla byków w postaci najnowszych danych o inflacji w Stanach Zjednoczonych. Jeśli odczyty okażą się niższe od prognoz, może to wywołać falę optymizmu na rynkach ryzykownych aktywów, do których zalicza się Bitcoin oraz Ethereum. Poprawa nastrojów na szerokim rynku krypto często ciągnie za sobą mniejsze projekty, co mogłoby uratować XRP przed testowaniem najniższych poziomów wsparcia. Inwestorzy powinni jednak zachować czujność, ponieważ korelacja XRP z resztą rynku bywa kapryśna, zwłaszcza w obliczu wewnętrznych problemów technicznych tokena. Bitcoin wciąż dominuje w portfelach dużych graczy, a Ethereum przyciąga uwagę swoimi aktualizacjami sieciowymi, co sprawia, że XRP musi walczyć o uwagę kapitału z wyjątkową determinacją.
Część analityków na platformie X zauważa, że obecne wyceny rzędu 1,90 USD do 1,95 USD są krytyczne dla utrzymania wiary w długoterminowy projekt Ripple. Jeżeli czwartkowe dane makro nie przyniosą ulgi, rynek może być zmuszony do zaakceptowania nowej rzeczywistości, w której XRP trwale traci status aktywa kosztującego powyżej 2 USD. Warto obserwować reakcję ceny w okolicach 1,80 USD, gdyż tam mogą pojawić się pierwsi odważni kupujący liczący na techniczne odreagowanie po trwającej od lipca przecenie.

