XRP notuje dramatyczny spadek kluczowego wskaźnika! To nie jedyny problem. Gwiazda w końcu spadnie?
Końcówka maja wygląda coraz bardziej niepokojąco dla posiadaczy kryptowalut. Od połowy kwietnia rynek cyfrowych walut zaczął odrabiać straty po fatalnym pierwszym kwartale. Do tej pory co chwila zdarzały się chwilowe korekty, które ostatecznie okazywały się przystankiem przed kolejnymi rajdami. Jednak wiele wskazuje na to, że tym razem tak nie będzie. Mniej więcej dwa tygodnie temu kryptowaluty się zatrzymały, a od kilku dnia zaczęły wyraźnie spadać. Wyjątkowo niebezpieczny scenariusz rysuje się dla posiadaczy XRP. Kluczowy wskaźnik tego altcoina zanotował gigantyczny spadek. A to nie jedyny problem dla posiadaczy Ripple.
XRP zatonie? Spadek tego wskaźnika jest niepokojący
Jednym z największych zwycięzców ostatnich miesięcy jest bez wątpienia Ripple. W listopadzie altcoin zaskoczył wszystkich i zaczął stopniowo odzyskiwać poziomy niewidziane od lat. Szybki wzrost kapitalizacji pozwolił przez kilka tygodni okupować pozycję trzeciej największej kryptowaluty na rynku. W międzyczasie zakończył się wykańczający Ripple spór z SEC. Jednak najnowsze doniesienia z obozu XRP nie wyglądają zbyt optymistycznie.
W chwili pisania tekstu altcoin kosztuje 2,30 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 1,10%. Trend spadkowy dominował również w minionym tygodniu. Przez ostatnie siedem dni kryptowaluta straciła 2,03%. Natomiast przez ostatni miesiąc XRP zyskał 4,55%. Projekt wciąż jest na dużo lepszej pozycji niż konkurencja, ponieważ całkiem dobrze zniósł kryzys z pierwszego kwartału. Dzięki temu Ripple od początku rok wciąż zyskuje 11%. Jednak jeśli spełnią się najgorsze scenariusze, ta przewaga za chwile może zniknąć.

Z najnowszy danych XRP Scans wynika, że aktywność w sieci Ripple w ciągu ostatnich miesięcy gwałtownie spadła. Jak wynika z ustaleń platformy liczba nowych kont XRP spadła z rekordowego poziomu 30 641 w dniu 2 grudnia do zaledwie 1 822 w dniu 25 maja. Na przestrzeni ostatnich sześciu miesięcy spadek wynosi aż 94,05%.
To oznacza, że sytuacja projektu przed kolejnym odblokowanie miliarda XRP, które nastąpi 1 czerwca, jest wyjątkowo trudna. W przypadku braku nowych użytkowników pozostaje liczyć na wieloryby, a te, póki co nie kupują zbyt aktywne.
Warto przeczekać ewentualną burzę?
Na ten moment scenariusz na najbliższe dnia dla XRP wygląda nieciekawie. Jednak posiadacze Ripple mają nadzieję, że w dłuższej perspektywie projekt zyska. Główne nadzieje społeczność wiąże z funduszami spotowymi XRP ETF. Od października aż siedem firm złożyło do SEC wniosek w tej sprawie. Problemem są jednak opóźnienia i przekładanie terminów rozpatrywania wniosków. Wszystko dlatego, że kolejka kryptowaluta, które czekają na ETF-y jest długa i stale rośnie.
Drugą szansą dla Ripple jest strategiczna rezerwa kryptowalut USA, w której ma znaleźć się także XRP. Obserwatorzy oceniają, że to wyróżnienie może zwiększyć atrakcyjność oraz zaufanie do projektu. To wydarzenie może nieco odbudować reputację firmy nadszarpniętą po wieloletnim sporze z SEC.