Wybrali najlepszą inwestycję za 500 dolarów. Co to takiego? Bitcoinerzy są wściekli!

Wybrali najlepszą inwestycję za 500 dolarów. Co to takiego? Bitcoinerzy są wściekli!

XRP od kilku tygodniu utrzymuje się w peaku zainteresowania opinii publicznej. Sława tokena zatacza coraz szersze kręgi, wykraczające nawet poza światek krypto. Tym razem nie przez pozwy SEC ani spektakularne wzrosty, ale… dzięki pochlebnemu artykułowi w USA Today. Artykuł przygotowany przez analityków z The Motley Fool, nazwał XRP „najmądrzejszym cyfrowym aktywem, w które warto zainwestować 500 dolarów właśnie teraz”. Jak nie trudno się domyślić, internet eksplodował. 

XRP znów na ustach wszystkich. „Najmądrzejszy wybór inwestycyjny za 500 dolców”?

Według autorów, użyteczność Ripple w transgranicznych płatnościach daje mu przewagę nad spekulacyjnymi 'shitcoinami’. W ich opinii to nie token, który ma przynieść x100 w tydzień. Jego siłą ma być stabilna adopcja i realne wykorzystanie. Niektórzy uznają to za zaletę, inni… za największą wadę. 

W tekście przyznano, że największy boom XRP już za nami. „Kapitalizacja rzędu 170 miliardów dolarów to nie jest pole do dzikich wzrostów.” Ale autorzy przekonują, że XRP może jeszcze zabłysnąć dzięki RLUSD – stablecoinowi częściowo opartemu na XRP Ledgerze. Choć większość obrotu RLUSD nadal odbywa się na Ethereum, to i tak sygnał, że sieć Ripple’a nie umarła. 

Brzmi rozsądnie? Nie dla każdego. Bitcoinerzy są wściekli

Społeczność Bitcoina nie wytrzymała. Gdy USA Today wrzuciło tekst na X (mają tam bagatela pięć milionów obserwujących), ruszyła lawina komentarzy: „Propaganda”, „bełkot”, „materiał sponsorowany” i dziesiątki tego typu niepochlebnych opinii. Krytycy twierdzą, że XRP to relikt, który nigdy nie spełnił pokładanych w nim nadziei. Jak mamut, który ostatnie X lat przeleżał pod lodem i przetrwał w niezmienionej formie.

Co z ceną XRP? Leciała na południe razem z rynkowym sentymentem, ale w niedzielne popołudnie nieco odbiła i zaczęła mozolnie odrabiać poniesione straty. Na moment pisania tego tekstu cena tokena wynosiła dokładnie 2,90 dolara. Mimo to temat XRP wrócił na salony. Ludzie znów mówią o użyteczności, regulacjach i przyszłości cyfrowych płatności. Czy Ripple będzie jednym z tych projektów, które powoli, ale skutecznie wchodzą do świata realnej ekonomii?

Nawet jeśli nie rozbłyśnie jak w swoim czasie święcące memecoiny na sterydach, to może wślizgnąć się tam, gdzie liczy się realna użyteczność. A to o wiele groźniejszy scenariusz dla jego krytyków. Bo XRP nie musi odróżniać się jak neon. Wystarczy, że będzie działać.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.