Wszystko wskazuje na wielki ruch Bitcoina. Tylko w którą stronę?

Bitcoin znowu przyciąga uwagę inwestorów. Wzrosty trwają, a nowe sygnały techniczne sugerują, że kolejna hossa może być tuż za rogiem. Z drugiej strony rośnie presja na byki, a część wskaźników ostrzega przed potencjalną korektą. Czy czeka nas przełom, czy raczej cofnięcie? Sprawdź, co pokazują wykresy i dane z rynku.

Załóż konto na MEXC

Handluj kryptowalutami bez weryfikacji KYC i odbierz 20% dożywotnią zniżkę na opłaty transakcyjne!

ODBIERAM

Popyt na Bitcoina rośnie, ale momentum słabnie

W ostatnich dniach zauważalna jest silna akumulacja BTC przez wszystkie grupy inwestorów. Dane z Glassnode pokazują, że nie tylko wieloryby zwiększają swoje zasoby. Nawet drobni gracze, posiadający mniej niż 1 BTC, znów ruszyli na zakupy.

Tak silna aktywność objawia się w tzw. Accumulation Trend Score. Wskaźnik ten przeszedł z fazy dystrybucji w fazę gromadzenia. Historycznie takie zmiany często poprzedzały dynamiczne wzrosty cen.

Jednocześnie pojawiają się sygnały ostrzegawcze. Na dziennym wykresie analitycy zauważyli tzw. niedźwiedzią dywergencję. Cena co prawda rośnie, ale RSI pokazuje malejące momentum. To może oznaczać, że byki tracą siłę, a korekta wisi w powietrzu.

Kluczowy opór i możliwe scenariusze

Na wykresie godzinowym Bitcoin utworzył podwójne dno wokół 102 500 USD, po czym przebił się powyżej 105 000 USD. Taka struktura często zapowiada silne odbicie. Jeśli trend się utrzyma, kolejny przystanek to poziom 110 000 USD.

Analitycy dostrzegli również tzw. fraktal, czyli powtarzający się wzór z przeszłości. Obecny zakres cenowy przypomina sytuację sprzed wcześniejszej eksplozji cen. Jeśli historia się powtórzy, może nas czekać kolejny rekord wszech czasów.

Ale uwaga – jeśli cena przebije wsparcie przy 103 500 USD, możliwy jest spadek nawet do 102 000 USD. Wtedy wzrostowy scenariusz może się rozsypać, a rynek wejdzie w fazę korekty.

Czy to początek nowej fali wzrostów?

Eksperci, tacy jak Matthew Hyland, wskazują, że Bitcoin powinien przebić 120 000 USD w najbliższych tygodniach. Tylko wtedy uda się obronić tygodniowy wskaźnik RSI przed dalszym spadkiem.

Rynek znajduje się w nietypowym miejscu. Z jednej strony mamy szeroko zakrojoną akumulację, z drugiej – narastającą niepewność. Kapitalizacja Bitcoina wciąż przekracza 2 biliony dolarów, ale walka między popytem a techniczną presją trwa w najlepsze.

Wszystko wskazuje na to, że Bitcoin stoi na rozdrożu. Albo czeka nas kolejna fala wzrostów, albo rynek zrobi krok w tył. Najbliższe dni mogą przynieść decydujące rozstrzygnięcie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.