Wschodząca gwiazda wśród memecoinów: czy Meme Kombat prześcignie Pepe i Shibę?
[Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany]
Ostatnie dni przyniosły zaskakujący wzrost wartości memecoinów takich jak Pepe czy Shiba. Posiadacze tych tokenów z pewnością odetchnęli po potężnych spadkach, jakie znane kryptomemy zaliczyły wcześniej w tym roku. Teraz jednak uwagę inwestorów przebojem zdobywa nowy gracz, Meme Kombat – memecoin, który już do tej pory zgarnął 700 000 USD, a przedsprzedaż jeszcze trwa. Traderzy mają jeszcze chwilę, by załapać się na końcowe etapy presale, skuszeni potencjalnymi zyskami i perspektywą imponującego zwrotu z inwestycji.
Meme Kombat to platforma gamingowa wykorzystująca mechanikę play-to-earn (P2E). Ten projekt wyróżnia jednak jedyna w swoim rodzaju arena walki, na której zmierzą się ze sobą popularne memy. Można będzie wybierać swoich ulubieńców i stawiać na nich kupione w przedsprzedaży tokeny $MK. W tym artykule przyjrzymy się, co stoi za fenomenem tego projektu i podrzucimy garść przydatnych informacji na temat bieżącej przedsprzedaży.
Przyszłość platform gamingowych Play-to-Earn wspierana sztuczną inteligencją
Rzadko spotyka się projekt kryptowalutowy, który oprócz kuszących nagród i zysków oferowałby jeszcze solidną porcję dobrej zabawy. Jeszcze rzadziej zdarza się propozycja, która łączy w sobie tyle atrakcyjnych cech i korzyści, jak chociażby staking dostępny już na etapie przedsprzedaży.
Zbudowany na blochchainie Ethereum Meme Kombat wyróżnia się niespotykaną dotąd ofertą: choć widzieliśmy już tuziny memecoinów, żaden z nich nie obejmował gry, w której można byłoby wystawiać memy do walki i obstawiać wynik takiego pojedynku przy użyciu natywnego tokena $MK, a wszystko to dzięki zdobyczom sztucznej inteligencji.
Teraz, kiedy trwa jeszcze etap przedsprzedaży, każdy zakupiony token jest automatycznie stakowany w portfelu inwestora. Tam bezpiecznie czeka, podczas gdy jego nabywca może liczyć na nagrodę w formie atrakcyjnej rocznej stopy zwrotu, która na chwilę obecną wynosi 112%.
Warto powiedzieć choć słowo na temat intrygującej koncepcji walk memów. Jeśli argument stricte inwestycyjny to za mało, miłośników przygód na pewno przekona możliwość obserwacji pojedynków między postaciami z lubianych memów. Gra nie byłaby tak atrakcyjna bez dopracowanej grafiki – twórcy platformy postarali się, by zapewnić użytkownikom wyjątkowe doświadczenie, również na poziomie estetycznym.
Gra odbywa się uczciwie, co gwarantuje wykorzystanie randomizacja sekwencji, by wyniki były niemożliwe do przewidzenia. W grze można zakładać się z innymi graczami, z komputerem, a także bezpośrednio obstawić wynik wybranych walk.
W ten sposób można uzyskać dodatkowe tokeny $MK. Ale zakłady i gra to nie wszystko. Meme Kombat oferuje inwestorom jeszcze innego rodzaju korzyści.
Wspominaliśmy już o atrakcyjnej stopie zwrotu. Poza tym użytkownicy mogą też sami zdecydować, na jak długo chcą zamrozić tokeny w ramach stakingu. Projekt przewiduje 14-dniowe okresy stakowania, a każdy kolejny oznacza możliwość zdobycia dodatkowych nagród.
Nie przegap przedsprzedaży $MK, bo zapowiada się coraz lepiej
Do tej pory przedsprzedaż $MK okazuje się sporym sukcesem. Obecnie cena coina wynosi 0,01667 USD, a od początku zebrano ponad 700 000 USD. Aby kupić token, należy dysponować walutą ETH lub USDT. Potencjalni inwestorzy powinni się jednak pospieszyć, jeśli chcą wziąć udział w przedsprzedaży, która może się okazać jednym z ważniejszych wydarzeń roku 2023 w świecie krypto. Sentyment otaczający nowego memecoina jest pozytywny. Coraz więcej traderów dostrzega jego potencjał, a sami twórcy projektu mają ambicje pozyskać aż 10 milionów dolarów.
Zgodnie z tokenomiką, 50% z przewidzianej puli 12 milionów tokenów zostanie zaoferowane w przedsprzedaży, 30% jest przeznaczone na nagrody za staking oraz dla graczy obstawiających wyniki na arenie walki memów, 10% zasili pulę płynności na giełdach DEX, a kolejne 10% to nagrody dla społeczności wspierającej projekt.
Meme Kombat – godny zaufania projekt krypto z przejrzystą roadmapą
Budowanie zaufania to jeden z najważniejszych aspektów każdego projektu kryptowalutowego. Twórcy Meme Kombat wiedzą o tym i potraktowali tę kwestię niezwykle poważnie. W tej chwili trwa audyt bezpieczeństwa smart kontraktów. Wyniki zostaną opublikowane na oficjalnej stronie Meme Kombat.
Założyciel platformy, Matt Whiteman, od początku nie ukrywa się za pseudonimem – to tym bardziej zaskakujące, że większość twórców projektów memecoinowych stawia na anonimowość. Whiteman ma ponad 20 lat doświadczenia w projektowaniu i usprawnianiu procesów. Jego nazwisko z pewnością dodaje projektowi wiarygodności.
Poza znanym nazwiskiem twórcy wrażenie robi też transparentna roadmapa, w której w przejrzysty sposób nakreślono poszczególne etapy rozwoju i plany na najbliższy rok. Sezon 1 rozpocznie się zaraz po zakończeniu przedsprzedaży Meme Kombat. Wtedy to na arenie stanie pierwszych 11 memów: Milady, Baby Doge, Doge, Floki, Kishu, Mong, Pepe, Pepe2, Shiba, Sponge i Wojak.
Sezon 2 ma ruszyć w grudniu 2023 roku, a wraz z nim na arenę wkroczą kolejne postaci z memów. W 2024 roku twórcy planują wypróbować niewykorzystane dotąd formaty gry, zaprosić do współpracy kolejnych partnerów i przetrzeć jeszcze kilka innych nowych szlaków.
Nadchodzi memecoinowa triada?
W maju, kiedy Pepe zaliczał dramatyczny spadek wartości, Meme Kombat jeszcze nie istniał. Teraz, gdy kultowe i znane już memecoiny, takie jak wspomniany już Pepe czy Shiba Inu, znów święcą triumfy, do grona gigantów dołącza świeży jeszcze Meme Kombat. Czyżbyśmy byli świadkami formowania się memecoinowej triady?
[Artykuł został nadesłany przez partnera i ma charakter sponsorowany]
Może Cię zainteresować: