Po spokojnym okresie kryptowaluty znów przyciągają uwagę inwestorów. Jedną z nich jest XRP, która w przeszłości pokazała już potencjał do silnych wzrostów. Czy tym razem uda się przebić psychologiczną barierę 3 dolarów za token? Ostatnie dane on-chain wskazują, że sytuacja wygląda wyjątkowo obiecująco. Sprawdź, co się dzieje z XRP i dlaczego kolejny rajd może być coraz bliżej.
Wieloryby gromadzą XRP, a podaż na giełdach maleje
Zacznijmy od dużych graczy. Według danych z platformy Santiment, tak zwane wieloryby, czyli inwestorzy posiadający od 10 do 100 milionów XRP, zaczęli intensywnie kupować. Także adresy zawierające ponad 1 miliard XRP wykazują silny trend wzrostowy.
Łącznie, te największe portfele posiadają już prawie 40% całkowitej podaży XRP. To jasny sygnał, że mają zaufanie do przyszłych wzrostów cen. Dla rynku to często bardzo pozytywny znak – wielkie portfele zazwyczaj dobrze wyczuwają momenty zmian trendów.
Równolegle zauważalnie spada ilość XRP trzymana na giełdach. W listopadzie 2024 roku na platformach znajdowało się ponad 3,2 miliarda tokenów, teraz już tylko około 2,7 miliarda. Taki spadek zazwyczaj oznacza, że inwestorzy planują dłużej trzymać swoje zasoby, a nie je sprzedawać. Mniejsza dostępność tokenów przy rosnącym popycie często prowadzi do wybuchu cenowego.
Plotki o ETF napędzają spekulacje
Kolejnym silnym katalizatorem może być plotka o planowanej premierze XRP Spot ETF. Według doniesień, fundusz mógłby pojawić się już w maju. Jeśli tak się stanie, byłby to pierwszy tego typu produkt dla XRP, obok zatwierdzonych już funduszy opartych na Bitcoinie i Ethereum.
Wprowadzenie ETF mogłoby znacząco zwiększyć popyt instytucjonalny, a tym samym wpłynąć na dalszy wzrost wartości XRP. ETF-y są bowiem łatwo dostępnym sposobem inwestowania dla większych graczy, którzy unikają bezpośredniego zakupu kryptowalut.
Choć nie ma jeszcze oficjalnego potwierdzenia tych informacji, rynek już teraz reaguje entuzjastycznie, a spekulacje podbijają nastroje inwestorów.
Rynek znów się budzi, XRP korzysta z okazji
W ostatnich dniach cała kryptowalutowa scena odbija się od dołków. Bitcoin przekroczył poziom 93 000 dolarów, a XRP zanotował wzrost o ponad 8%. Zielony kolor zdominował wykresy, co może oznaczać początek nowej fali optymizmu.
Choć na razie jest zbyt wcześnie, by mówić o przełamaniu trendu, to właśnie takie momenty mogą dać impuls do dalszego rajdu. Jeżeli momentum się utrzyma, bariera 3 dolarów przestanie być tylko marzeniem.
Wszystko zależy teraz od dalszych danych i nastrojów. Ale jedno jest pewne – XRP znów zaczyna grać pierwsze skrzypce na rynku altcoinów.
