Wieloryby wykonują zagadkowe ruchy wobec Ethereum. „ETH umarło?”

Po zwyżkowym cyklu z listopada nie ma już prawie śladu. Wiele kryptowalut wróciło do cen sprzed hossy lub jest bardzo blisko tamtych poziomów. Okoliczności zmieniły się diametralnie, co wymaga zmiany dotychczasowej strategii. Szczególnie cenne może okazać się uważne śledzenie tego, co robią teraz wieloryby. Wyjątkowo intrygujące są ich działania z użyciem Ethereum. Duzi gracze masowo wycofują ETH z giełd. Eksperci analizują sytuację i wskazują, co sygnalizuje ta aktywność.

Wieloryby masowo wycofują Ethereum z giełd. Co knują duzi posiadacze?

Ethereum to kryptowaluta, która była jednym z większych rozczarowań hossy z listopada. Token zyskał na wartości, ale nawet nie otarł się o swój najlepszy wynik. Wiele projektów wyprzedziło go w tamtym czasie o kilka długości pod względem wzrostów.

Źródło: https://x.com/MikybullCrypto

To o tyle frustrująca sytuacja, że teraz gdy panuje kryzys, ETH nie pozostaje względnie stabilny, jak to miało miejsce w trakcie hossy, tylko podobnie jak reszta mocno traci. W chwili pisania tekstu Ethereum kosztuje 1919 dolarów. Jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że 1 listopada altcoin kosztował prawie 2600 dolarów, to wygląda to naprawdę bardzo słabo.

Źródło: https://x.com/Washigorira

Wygląda jednak na to, że grupa wierzących w potencjał ETH wciąż jest liczna, szczególnie wśród dużych posiadaczy. Wieloryby w ostatnim czasie masowo przenoszą Ethereum z giełd do portfeli. Czy masowy odpływ tokena z platform do handlu to powód do paniki? Niekoniecznie. Zwykle takie ruchy sugerują, że rynek wierzy w potencjał danego tokena i woli trzymać go w bardziej bezpiecznym miejscu, niż giełda kryptowalut. Komentując te ruchy Titan of Crypto napisał: „#ETH umarło? Niech żyje $ETH”.

Źródło: TradingView

W perspektywie krótkoterminowej takie ruchy zwykle powodują również zmniejszenie podaży danego tokena na rynku, co sprzyja wzrostom jego wartości. W momencie pisania tekstu token w ujęciu 24-godzinnym zyskał na wartości 3,06%. Ten ruch prawdopodobnie jest powiązany z ruchami wielorybów.

Jeśli te prognozy się sprawdzą, to cierpliwi będą liczyć zyski

Obecna sytuacja Etherum jest nie najlepsza, a część osób nie zamierza czekać w nieskończoność i zwyczajnie pozbywa się tokena, który od dłuższego czasu zawodzi. Jednak spora grupa wciąż ma nadzieję. Ich oczekiwania wzbudziły bycze prognozy dla ETH sprzed kilkunastu tygodni.

Pod koniec 2024 roku pojawiły się duże raporty dla rynku kryptowalut. Autorem jednego z nich jest Bitwsie, który prognozował, że altcoin w 2025 roku będzie wart 7000 dolarów. Z kolei VanEck przewidywał, że ETH osiągnie do końca tego roku 6 tys. dolarów. W obu przypadkach analitycy zgodnie twierdzą, że o losach Ethereum w dużej mierze zadecydują wpływy do funduszy spotowych ETH ETF.

Jeszcze większym optymistą jest Sean Dawson ocenił, że altcoin może przebić nawet 12 tys USD. Znany ekonomista wskazał kilka czynników, które są potencjalnymi katalizatorami ETH. Dawson wymienił wśród nich aktualizację sieci ETH o nazwie „Pectra”, silne napływy do funduszy spotowych ETH ETF oraz korzystne zmiany prawne dla rynku kryptowalut.

Obecnie jesteśmy już po wspomnianej aktualizacji i widać, że niewiel to dało. Słaob radzą sobie też fundusze spotowe ETH ETF. Czyżby bycze prognozy dla Ethereum jednak nie wypalą?

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.