Wieloryby biją się o ten token. W krótkim czasie zgarnęły ponad 250 mln sztuk
Rynek kryptowalut wciąż pozostaje pod wpływem niedźwiedzi. Wiele kryptowalut zanotowało ogromne spadki, które w skrajnych przypadkach cofnęły je do poziomów sprzed listopadowej hossy, a nawet niżej. Jednak doświadczeni posiadacze wiedzą, że żaden kryzys nie trwa wiecznie i zamiast załamywać ręce, lepiej jest zacząć przygotowania do kolejnej hossy, tak by zmaksymalizować zyski. Jedną z rzeczy, którą warto mieć na uwadze to wieloryby. Jeśli ich preferencje nagle się nie zmienią, to wygląda na to, że mocnym graczem w kolejnej hossie może być Cardano.
Wieloryby w tym tygodniu polowały na Cardano. Rajd już niebawem?
Jak powszechnie wiadomo obserwacją dużych posiadaczy na rynku kryptowalut może być bardzo cenną wskazówką odnośnie przyszłych wydarzeń. Zwykle agresywne zakupy dużych ilości danego tokena zapowiadają, że cena tej monety wzrośnie. Z kolei nagła i gwałtowna sprzedaż może oznaczać, że kurs kryptowaluty się załamie.
Jeśli ta zasada zadziała w przypadku Cardano, to token ma szansę na duże odbicie, gdy kryzys odpuści. Od środy do czwartku wieloryby zgarnęły z rynku 50 mln sztuk ADA. Kolejnego dnia ten tren zakupowy się utrzymał. Ali Martinez, w jednym z najnowszych postów na X poinformował, że piątek duzi gracze byli jeszcze bardziej aktywni. W zaledwie 24 godziny wieloryby kupiły aż 190 mln tokenów. To prawie cztery razy więcej, niż w ciągu dwóch poprzednich dni łącznie.
Możliwe, że jeśli ten trend się utrzyma, to ADA zacznie zyskiwać na wartości. Jednak na ten moment aktywność wielorybów nie przekłada się na notowania kryptowaluty.
W chwili pisania tekstu Cardano kosztuje 0,71 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin stracił na wartości 1,17%. Przez ostatnie siedem dni token był dość stabilny, ponieważ zyskał zaledwie 0,98%. Natomiast w trakcie ostatniego miesiąca spadł o 5,86%.
Zagrożenia dla wzrostu wartości ADA
Cardano wbrew pozorom nie radzi sobie najgorzej w trakcie trwającego kryzysu. Z jednej strony altcoin od początku roku stracił na wartości około 16%. Jednak w porównaniu do kryptowalut, które cofnęły się do poziomu sprzed hossy z listopada, ten wynik nie przekreśla szansa projektu na sukces. W dużo gorszej sytuacji jest np. DOGE, który z ceną około 0,16 USD jest już w tym samym miejscu co przed hossą.
Jednak posiadacze Cardano nie mogą do końca spać spokojnie. ADA dołączyła do wyścigu o fundusze spotowe, ale ostatnie wieści w tej sprawie wprowadziły nieco zamętu. Kilka dni temu pojawiała się informacja, że SEC przełożyła datę rozpatrzenia wniosku od Canary Capital na 29 maja.
Drugą rzeczą, która może zagrozić przyszłości ADA, są ataki hakerskie. Rynek wciąż pamięta głośny atak oszustów na konto fundacji Cardano na X, do którego doszło na początku grudnia 2024 roku. Takie incydenty psują reputacje i negatywnie wpływają na notowania kryptowaluty.