Wielka cisza na wykresie Bitcoina. Eksperci ujawniają, dlaczego zmienność nagle wyparowała z rynku

Wielka cisza na wykresie Bitcoina. Eksperci ujawniają, dlaczego zmienność nagle wyparowała z rynku

Rynek kryptowalut w 2025 roku przeszedł fundamentalną przemianę, która znacząco oddaliła go od wizerunku cyfrowego Dzikiego Zachodu.

Bitcoin stał się aktywem znacznie spokojniejszym, a jego zmienność uległa wyraźnemu wyciszeniu dzięki masowemu napływowi kapitału instytucjonalnego. Inwestorzy finansowi, dysponujący ogromnymi portfelami, zaczęli masowo wykorzystywać instrumenty pochodne, aby generować dodatkowy dochód z posiadanych zasobów cyfrowego złota. Zjawisko to jest najlepiej widoczne w spadku rocznej 30-dniowej zmienności implikowanej, która na początku roku oscylowała wokół 70 procent, by pod koniec grudnia spaść do poziomu 45 procent.

Kluczowym narzędziem w rękach instytucji stały się opcje kupna, które sprzedawano w celu uzyskania premii od posiadanych jednostek Bitcoin. Takie podejście pozwoliło funduszom na monetyzację momentów, w których cena poruszała się w trendzie bocznym, co jednocześnie wywierało presję spadkową na indeksy zmienności takie jak DVOL czy BVIV. Eksperci rynkowi zauważają, że Bitcoin przestał być jedynie narzędziem do spekulacji cenowej, a stał się fundamentem skomplikowanych strategii dochodowych.

Strategie dochodowe zmieniają charakter cyfrowego złota

Obecnie ponad 12,5 procent wszystkich wydobytych monet Bitcoin znajduje się w posiadaniu funduszy ETF oraz skarbców korporacyjnych. Ponieważ samo posiadanie kryptowaluty nie generuje naturalnych odsetek, instytucje musiały znaleźć sposób na wypracowanie zysku z bezczynnych aktywów. Rozwiązaniem stało się masowe wystawianie opcji, co przypomina sprzedaż losów na loterii, gdzie sprzedający inkasuje pewną opłatę z góry, licząc na to, że kupujący nie zrealizuje swojego prawa do zakupu po wyższej cenie.

Imran Lakha, założyciel Options Insights, podkreślia, że mamy do czynienia ze strukturalną zmianą na rynku, gdzie pieniądze instytucjonalne chętnie zbierają plony z wysokich premii opcyjnych. Zjawisko to spowodowało, że podaż opcji na rynku stała się tak duża, iż naturalnie wygasiła ona gwałtowne skoki cenowe. Nawet w okresach, gdy rynek spodziewał się większych ruchów, obecność wielkich graczy skutecznie tonowała emocje drobnych inwestorów. Bitcoin w 2025 roku stał się zatem aktywem znacznie bardziej przewidywalnym, co dla wielu konserwatywnych funduszy było sygnałem do jeszcze większego zaangażowania kapitałowego.

Dojrzałość rynku i nowe metody zabezpieczania kapitału

Zmiana profilu inwestora wpłynęła również na sposób, w jaki rynek wycenia ryzyko spadków. Przez większość roku 2025 opcje sprzedaży typu put, które służą jako zabezpieczenie przed spadkiem ceny, były wyceniane z wyraźną premią w stosunku do opcji kupna. To zjawisko, zwane skosem zmienności w stronę putów, jest typowe dla dojrzałych rynków akcji i świadczy o tym, że profesjonalni gracze posiadają długie pozycje, ale dbają o ich odpowiednie ubezpieczenie. Jake Ostrovskis z firmy Wintermute wskazał, że nie należy interpretować tego jako pesymizmu inwestorów, lecz jako dowód na wyrafinowanie uczestników handlu. W przeszłości Bitcoin kojarzył się z euforią i dominacją opcji kupna, jednak obecny model pokazuje, że kapitał typu real money jest teraz zabezpieczony przed czarnymi łabędziami. Rynek ten coraz bardziej przypomina tradycyjne parkiety giełdowe, gdzie stabilność jest ceniona wyżej niż gwałtowne, niekontrolowane rajdy. Co ciekawe, Ethereum nie podążało identyczną ścieżką stabilizacji, co jeszcze mocniej podkreśliło unikalną rolę Bitcoina jako cyfrowego odpowiednika obligacji czy złota w portfelach instytucji. Rok 2025 przejdzie do historii jako czas, w którym największa kryptowaluta ostatecznie porzuciła swoją młodzieńczą porywczość na rzecz instytucjonalnej dojrzałości.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom