Ważny sygnał dla posiadaczy Ethereum. Teraz wszystko się odmieni?
Emocje po weekendowym krachu na rynku kryptowalut powoli opadają. Teraz nadszedł czas na chłodne analizy i przygotowanie nowej strategii, która pozwoli zidentyfikować tokeny, które nie mają szans na odbicie oraz te, które mogą wrócić do gry o najwyższą stawkę. Wiele osób interesują przyszłe losy Ethereum. Kilka ruchów, jakie wykonały wieloryby, są ważną wskazówką odnośnie możliwej przyszłości tego projektu.
Co dalej z Ethereum? Ruchy dużych graczy mogą być cenną wskazówką
Za nami nieoczekiwane załamanie rynku, do którego doprowadziła powracająca wojna handlowa między USA i Chinami. Szczególnie mocno oberwał rynek kryptowalut, który zanotował jeden z najgorszych dni w historii. Największa panika już za nami. Aktualnie obserwatorzy starają się zidentyfikować tokeny, które mają szanse odbić po załamaniu w kolejnych dniach. Szczególnie interesująca wydaje się przyszłość Ethereum.
Po krachu altcoin mocno oberwał. W chwili pisania tekstu kosztuje 4115, a w ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 3,04%. Co i tak jest niezłym wynikiem, ponieważ token wrócił powyżej 4 tys. USD. W ujęciu tygodniowym i miesięcznym moneta traci na wartości odpowiednio 12,16% oraz 11,83%.
Poprzedni kwartał należał właśnie do ETH, a wiele osób, że przed końcem roku token wykona jeszcze jakiś spektakularny rajd. Cenną wskazówką odnośnie najbliższej przyszłości Etherreum jest aktywność wielorybów i instytucji. Tutaj można znaleźć kilka mocnych wiadomości.
W tym tygodniu do zakupów ETH wróciło BitMine, czyli największy publiczny posiadacz tego tokena. Jak poinformował Ash Crypto, w jednym z najnowszych postów na X, firma działająca w branży wydobywczej nabyła 26 199 ETH za około 107 mln dolarów. Ta wiadomość sugeruje, że altcoin może odbić jeszcze mocniej w kolejnych dniach. Jednak nie wszyscy duzi gracze poszli tą drogą.
BlackRock deponuje ETH i BTC na Coinbase. Szykuje się gigantyczna sprzedaż?
W ostatnich miesiącach swego rodzaju drogowskazem dla wielu posiadaczy kryptowalut jest również BlackRock. Za sprawą ETF-ów do jeden z największych posiadaczy Bitcoina i Ethereum. Przez długi czas gigant wysyłał jasny sygnał, że nie zamierza się wycofywać z kryptowalut.
Jednak Ash Crypto ustalił, że we wtorek BlackRock przeniósł na giełdę Coinbase Ethereum o wartości 371 mln dolarów, a także Bitcoina o wartości 78 mln dolarów. Ten ruch to znak, że gigant prawdopodobnie przygotowuje się na sprzedaż. Jeśli kolejne dane to potwierdzą, to wprowadzić to sporo zamieszania i niepewności.
Z drugiej strony nieco wiary przywracają ustalenia Whale Alert. Platforma, która śledzi poczynania wielorybów, ustaliła, że kilku dużych graczy przeniosło swoje ETH z giełd na prywatne portfele. To sygnał, że duzi gracze spodziewają się kolejnych spadków, ale liczą na odbicie i wolą przechować Ethereum w bezpieczniejszym miejscu.

