W te święta Bitcoin może przeżyć piekło. Wszystko za sprawą jednego czynnika
W tym tygodniu Bitcoin stanie w obliczu największego w historii wygaśnięcia kontraktów opcyjnych, którego łączna wartość przekracza 23,6 miliarda dolarów. Wydarzenie to może wstrząsnąć rynkiem kryptowalut w okresie świątecznym, kiedy płynność handlowa jest tradycyjnie ograniczona.
Rekordowe wygaśnięcie kontraktów opcyjnych na Bitcoin
Z danych platformy CoinGlass z 23 grudnia wynika, że 23,6 miliarda dolarów w opcjach na Bitcoina (BTC) wygaśnie w piątek, 26 grudnia. Dla porównania, w 2024 roku wygasło 19,8 miliarda USD, a w 2023 – zaledwie 11 miliardów USD.
To oznacza, że tegoroczne wygaśnięcie jest ponad dwukrotnie większe niż dwa lata temu, co czyni je jednym z najważniejszych wydarzeń na rynku instrumentów pochodnych Bitcoina w historii. Największe skupisko opcji call (czyli zakładów na wzrost ceny) znajduje się pomiędzy 100 000 a 120 000 USD, co wskazuje, że wielu inwestorów oczekuje dalszych wzrostów. Z kolei opcji put (zabezpieczających przed spadkami) najwięcej jest w rejonie 85 000 USD, co sugeruje, że właśnie ten poziom jest kluczowym wsparciem obserwowanym przez uczestników rynku. Tak zwany poziom „max pain” – cena, przy której posiadacze opcji ponoszą największe łączne straty – znajduje się w okolicach 96 000 USD.
Optymistyczne pozycjonowanie inwestorów
Mimo ogromnej wartości wygaśnięcia, rynek opcji pozostaje konstruktywny. Wskaźnik put-to-call ratio wynosi 0,38, co oznacza, że inwestorzy znacznie częściej zajmują pozycje na wzrost (call) niż na spadek (put). To sugeruje, że rynek oczekuje odbicia, a nie gwałtownej korekty, mimo ostatniego osłabienia ceny BTC. W momencie publikacji danych Bitcoin handlowany był w okolicach 87 700 USD, co oznacza spadek o około 2,4% w ciągu doby. Jednak historycznie przed dużymi wygaśnięciami kontraktów BTC często charakteryzuje się zwiększoną zmiennością, a po ich rozliczeniu pojawiają się gwałtowne ruchy cenowe w obu kierunkach.
Cienka płynność i potencjał do dużych wahań
Wygaśnięcie kontraktów przypada na świąteczny tydzień, kiedy rynek tradycyjnie charakteryzuje się niską płynnością. W takich warunkach nawet umiarkowane zlecenia mogą wywoływać ponadprzeciętne wahania cen, ponieważ mniejsza liczba uczestników zwiększa podatność rynku na ruchy dużych graczy. Według analityków, każde przesunięcie ceny o kilka procent w okolicach 26 grudnia może uruchomić lawinę rozliczeń, gdy inwestorzy będą zamykać swoje pozycje lub dostosowywać zabezpieczenia.
Instytucje przejmują kontrolę nad rynkiem Bitcoina
Rosnąca wartość wygaśnięć kontraktów pokazuje, jak bardzo rynek Bitcoina stał się zależny od instrumentów pochodnych i aktywnych strategii instytucjonalnych. Jeszcze kilka lat temu podobne wydarzenia dotyczyły głównie giełd detalicznych. Dziś to fundusze i inwestorzy instytucjonalni dyktują kierunek rynku poprzez pozycjonowanie w kontraktach futures i opcjach. Niezależnie od kierunku ruchu po wygaśnięciu, jedno jest pewne — rynek wchodzi w fazę, w której instrumenty pochodne w coraz większym stopniu kształtują cenę Bitcoina, a wydarzenia takie jak to mogą decydować o nastrojach na całym rynku kryptowalut w końcówce 2025 roku.

