Projekt kryptowalutowy World Liberty Financial, wspierany przez rodzinę Trumpów, poinformował o fałszywym tokenie noszącym imię Barrona Trumpa.
Ostrzeżenie pojawiło się na profilu WLF niedługo po tym, jak konto w serwisie X jednego z założycieli firmy, Zacha Witkoffa, zostało zhakowane i użyte do promowania oszukańczego tokena.
Natychmiastowe ostrzeżenie
Firma natychmiast podjęła działania w celu rozwiązania problemu i wezwała użytkowników, aby nie angażowali się w tę inicjatywę. Witkoff odzyskał swoje konto, a fałszywe posty zostały usunięte.
Przypomnijmy, że World Liberty Financial to platforma zdecentralizowanych finansów (DeFi) wspierana przez rodzinę Trumpów, w tym byłego prezydenta Donalda Trumpa oraz jego synów Erica, Donalda Jr i Barrona. Jej celem jest promowanie adopcji stablecoinów i DeFi, ze szczególnym naciskiem na umocnienie pozycji aktywów powiązanych z dolarem amerykańskim jako fundamentu globalnych rozliczeń finansowych. Platforma umożliwia użytkownikom zarabianie odsetek poprzez różne protokoły DeFi oraz zaciąganie pożyczek pod zastaw posiadanych kryptowalut.
Jak się okazuje, Barron Trump Coin to kolejne oszustwo kryptowalutowe powiązane z rodziną Trumpów. Dosłownie miesiąc temu Ivanka Trump przestrzegła inwestorów przed fałszywym memecoinem, który bez jej wiedzy wykorzystywał jej wizerunek. Przestępcy wyłudzali w ten sposób pieniądze od niczego nieświadomych użytkowników.
Ataki hakerskie i oszustwa związane z kryptowalutami stają się coraz bardziej powszechne. W styczniu 2025 roku ofiarą podobnego oszustwa padł magazyn „Time”, którego konto na platformie X również zostało zhakowane, aby promować fałszywy token. Nic więc dziwnego, że eksperci ostrzegają inwestorów, aby zachowali szczególną ostrożność.
Kim jest Barron Trump?
Barron Trump to najmłodszy syn Donalda Trumpa, obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, i Melanii Trump. Urodził się 20 marca 2006 roku. Wychowywał się głównie w Nowym Jorku, a po przeprowadzce rodziny do Białego Domu w 2017 roku kontynuował naukę w prestiżowych szkołach. Po zakończeniu prezydentury Trumpa mieszkał z matką w Palm Beach na Florydzie i uczęszczał do prywatnej szkoły Oxbridge Academy.
Jeszcze do niedawna w przeciwieństwie do swoich starszych przyrodnich rodzeństwa (Donalda Jr., Ivanki, Erica i Tiffany) Barron rzadko pojawiał się publicznie. W ostatnim czasie zyskał jednak dużą popularność wśród zwolenników swego ojca. Warto też podkreślić że Barron, który w 2024 roku po raz pierwszy oddał głos w wyborach, stał się niejako łącznikiem Donalda Trumpa z młodymi wyborcami. Pomógł w promowaniu ojca w mediach społecznościowych i sugerował mu występy w popularnych podcastach. Jego działania podczas inauguracji prezydenckiej w styczniu 2025 roku wzbudziły spekulacje na temat jego przyszłości politycznej. Widziano go przy mównicy, co skłoniło obserwatorów do spekulacji, że Barron może być potencjalnym kandydatem w wyborach prezydenckich w 2044 roku. Jako jedyny syn Donalda i Melanii Trump, Barron spełnia podstawowe warunki wymagane do kandydowania na urząd prezydenta Stanów Zjednoczonych, choć spekuluje się, że jego ojciec może próbować zmienić te zasady.