USA dostaje zielone światło na sprzedaż 69 370 BTC z Silk Road! Analitycy przewidują krach
Nowy rok w branży krypto rozpoczął się pozytywnie, przynosząc wzrosty. Może nie tak spektakularne, jak po ogłoszeniu wyborów w USA, ale stabilne. Niestety, karta się odwróciła. Bitcoin, po ponownym przekroczeniu bariery 100 000 dolarów, wycofał się do 94 000. Ponownie zachowało się większość kryptoaktywów, a cały rynek zjechał o pięć procent. Eksperci znaleźli przyczynę. Ich zdaniem przyczyniło się do tego zielone światło na wyprzedaż 69 370 BTC, należących do skarbu USA, skonfiskowanych z Silk Road.
69 370 BTC na sprzedaż: dlaczego właśnie teraz?
Silk Road było internetową platformą działającą w sieci Tor, uruchomioną w 2011 roku przez Rossa Ulbrichta pod pseudonimem „Dread Pirate Roberts”. Był to pierwszy nowoczesny darknetowy rynek, umożliwiający anonimowy handel różnorodnymi produktami i usługami, głównie nielegalnymi. Transakcje rozliczano w Bitcoinach, co miało zapewnić użytkownikom anonimowość i ochronę przed organami ścigania. W 2013 roku platforma została zamknięta przez FBI. Jej twórca został aresztowany i skazany na dożywocie bez możliwości zwolnienia warunkowego. W wyniku śledztwa skonfiskowano znaczne ilości Bitcoinów.
Ostatnio Departament Sprawiedliwości USA uzyskał zgodę sądu na sprzedaż wspomnianych BTC o wartości 6,5 miliarda dolarów. Ciągnęło się to długo dlatego, że po majątek zgłosiła się firma Battle Born Investments, próbując przejąć go poprzez masę upadłościową.
Polityka Bidena kontra rynek kryptowalut
DOJ argumentuje, że sprzedaż jest konieczna ze względu na zmienność cen Bitcoina i ryzyko utraty wartości. Proces likwidacji poprowadzi U.S. Marshals Service. Jeśli dojdzie do skutku, może to być jedna z największych sprzedaży kryptowalut w historii. Co ciekawe, decyzję podjęto jeszcze przed inauguracją prezydencką Donalda Trumpa, co wywołuje spekulacje o motywach politycznych.
Taki scenariusz sugeruje użytownik na platformie X, DefiBanked, który sugeruje. Według niego, DOJ planuje przeznaczyć zyski na pomoc Ukrainie, co miałoby wpisać się w strategię administracji Bidena. Wśród analityków pojawiają się teorie spiskowe, że wyprzedaż może być celowym działaniem mającym na celu obniżenie cen Bitcoina i osłabienie planu Trumpa na stworzenie rezerwy narodowej w BTC.
Zaraz po ogłoszeniu decyzji cena Bitcoina spadła o 3% – z 95 000 do 93 800, stabilizując się później na poziomie 94 300 dolarów. Analitycy ostrzegają, że tak duża jednorazowa likwidacja może wywołać presję na rynku i wpłynąć na stabilność rynku.