Upadek króla stablecoinów. Do Kwon przyznaje się do winy. Grozi mu nawet 25 lat!
Historia, która wstrząsnęła całym rynkiem kryptowalut, właśnie doczekała się dramatycznego finału. Do Kwon, twórca Terraform Labs i człowiek stojący za legendarnym (i tragicznym) stablecoinem TerraUSD. Teraz oficjalnie przyznał się w nowojorskim sądzie do składania fałszywych i wprowadzających w błąd oświadczeń.
Ostateczny upadek króla stablecoinów – Do Kwon przyznaje się do winy
„To, co zrobiłem, było złe i chcę przeprosić za swoje postępowanie” – powiedział Kwon. Tym samym zakończył wieloletnią batalię prawną, która rozpoczęła się po spektakularnym krachu Terra/Luna.
Kwon przez długi czas wymykał się wymiarowi sprawiedliwości. Po tym, jak w 2023 roku w Korei Południowej wydano za nim nakaz aresztowania, uciekł z kraju. Ukrywał się w wielu różnych miejscach świata. Ostatecznie trafił do Czarnogóry, gdzie został zatrzymany, osadzony w więzieniu, a następnie ekstradowany do USA.
Prokuratorzy zarzucali mu, że w 2021 roku, gdy TerraUSD tracił powiązanie z dolarem, potajemnie zlecił firmie tradingowej zakup tokenów za miliony dolarów, by przywrócić kurs do 1 USD. Publicznie natomiast twierdził, że to zasługa algorytmu Terra Protocol.
Gigantyczne straty i proces stulecia
W 2022 roku system TerraUSD i powiązany z nim token Luna runęły, zmiatając z rynku dziesiątki miliardów dolarów i pociągając za sobą tysiące inwestorów. Kwon początkowo nie przyznawał się do winy i groziło mu nawet 135 lat więzienia.
Na mocy ugody zobowiązał się do:
- rezygnacji z kwestionowania zarzutów,
- oddania 19,3 mln USD plus odsetki,
- utraty kilku nieruchomości,
- wypłaty odszkodowań poszkodowanym.
Prokuratorzy zgodzili się ograniczyć swój wniosek o karę do 12 lat. Jednak sędzia Paul Engelmayer podkreślił, że może orzec nawet 25 lat.
„To sygnał dla całej branży”
Todd Snyder, wyznaczony przez władze i Terraform Labs do nadzorowania likwidacji firmy, stwierdził jedno. Sprawa Kwona na pewno „podkreśla wagę odpowiedzialności w sektorze aktywów cyfrowych”. Zapowiedział przy tym, że wszyscy, którzy przyczynili się do upadku, poniosą konsekwencje.
Dla świata krypto to wyjątkowy i symboliczny moment. Oto jeden z najbardziej rozpoznawalnych twórców w branży przyznaje się do winy. Jego historia stanie się przestrogą dla tych, którzy spróbują przesadnie kombinować.

