
Ukradł 4 miliony dolarów. Przegrał wszystko w kasynie
Oszust z Nowego Jorku ukradł ponad 4 miliony dolarów użytkownikom Coinbase. Wszystko dzięki fałszywemu wsparciu klienta. Większość środków przegrał w kasynie online. Historia ujawniona przez badacza ZachXBT to gotowy scenariusz na film. A zakończenie? Zaskakuje bardziej niż początek.
Fałszywa obsługa klienta i setki ofiar
Christian „Daytwo” Nieves nie był hakerem z filmów sci-fi. Nie łamał zabezpieczeń. Wystarczyła mu rozmowa telefoniczna i odrobina sprytu.
Stworzył małe centrum telefoniczne, które udawało oficjalne wsparcie Coinbase. Ofiary dostawały telefon od rzekomego konsultanta. Później trafiały na fałszywe strony internetowe. Tam wpisywały dane logowania do swoich portfeli.
W ten sposób Nieves i jego zespół przejmowali dostęp do kryptowalut. Najgłośniejsza kradzież miała miejsce w listopadzie 2024 roku. Starszy użytkownik stracił wówczas aż 240 tysięcy dolarów.
ZachXBT ujawnił, że podobnych przypadków było dziesiątki. Skradzione środki trafiały błyskawicznie do kasyna Roobet lub były wymieniane na anonimowe Monero (XMR).
Złodziej, który nie potrafił przestać
Nieves nie ukrywał się. Wręcz przeciwnie – chwalił się łupem w mediach społecznościowych. Na Discordzie i X publikował zdjęcia z Corvette, luksusowymi zegarkami i nowym sprzętem.
Co więcej, publicznie przyznawał się do prania pieniędzy podczas gry na Roobet. Z czasem jednak kwoty, którymi grał, zaczęły maleć. Gdy skończyły się pieniądze z kradzieży, zaczął… oszukiwać własnych współpracowników.
Takiego scenariusza nie spodziewał się nikt. Większość przestępców stara się zachować anonimowość. Nieves zaś celowo zostawiał ślady i nawet zadrwił z ZachXBT, publikując obraźliwe zdjęcie w odpowiedzi na ujawnienie afery.
Szybki koniec i stracone miliony
ZachXBT podkreśla, że to jedno z łatwiejszych śledztw. Nieves praktycznie nie maskował się w sieci. Pozostawiał identyfikowalne transakcje, ślady IP i publiczne posty.
Szanse na odzyskanie skradzionych środków są jednak minimalne. Większość trafiła na kasyno lub została wymieniona na trudne do wyśledzenia Monero.
Sprawa wybuchła w wyjątkowo trudnym momencie dla Coinbase. Niedawno pojawiły się informacje o wycieku danych 69 000 klientów. Firma może zapłacić nawet do 400 milionów dolarów odszkodowania.