Tych trzech gigantów krypto chce być w Radzie Doradczej ds. Kryptowalut administracji Trumpa
Firmy Ripple, Kraken i Circle wyraziły zainteresowanie dołączeniem do inicjatywy, którą Donald Trump zapowiedział w lipcu br. podczas konferencji Bitcoin 2024 w Nashville.
Przypomnijmy – Trump w ramach swojej kampanii prezydenckiej zobowiązał się do stworzenia bardziej przyjaznego środowiska regulacyjnego dla kryptowalut. – Po objęciu urzędu natychmiast powołam Prezydencką Radę Doradczą ds. Bitcoinów i Kryptowalut – zapowiedział. – Jej zadaniem będzie opracowanie przejrzystych zasad regulacyjnych, które przysłużą się całej branży. Ustawimy nowe reguły w 100 dni. Od teraz zasady będą tworzone przez ludzi, którzy kochają waszą branżę, a nie jej nienawidzą – zapewniał.
Trump obiecuje, branża szaleje
Zapowiedź ta spotkała się z niezwykle pozytywnym odzewem. Już teraz dyskusje na temat struktury i składu Rady toczą się w zespole przejściowym Trumpa. – Oczekujemy, że w Radzie znajdą się czołowi liderzy amerykańskich firm związanych z bitcoinem i kryptowalutami – powiedział David Bailey dyrektor generalny „Bitcoin Magazine”
Wśród zainteresowanych uczestnictwem w pracach podmiotu znajdują się m.in. Brian Armstrong, prezes firmy Coinbase, oraz Jeremy Allaire, prezes firmy Circle. Co ciekawe, fundusze venture capital, takie jak a16z, czyli kryptowalutowe ramię firmy Andreessen Horowitz, oraz Paradigm, również starają się zasiąść do rozmów przy tym samym stole.
Rada, której działalność będzie nadzorowana przez Narodową Radę Ekonomiczną Białego Domu lub osobny aparat rządowy, ma pełnić funkcję doradczą w sprawach polityki dotyczącej aktywów cyfrowych. Jej zadaniem będzie także współpraca z Kongresem nad ustawodawstwem dotyczącym kryptowalut oraz nadzorowanie zapowiadanego przez Trumpa rezerwy bitcoinowej. Dodatkowo rada będzie koordynować swoje działania z kluczowymi agencjami regulacyjnymi, takimi jak SEC, CFTC i Departament Skarbu USA.
W kręgach doradców Trumpa pojawiły się też pomysły powołania specjalnego „cara kryptowalutowego”, który miałby stanąć na czele rady. W gronie potencjalnych kandydatów wymienia się byłego przewodniczącego CFTC, Heatha Tarberta, oraz Briana Quintenza, byłego komisarza CFTC, a obecnie szefa polityki w a16z crypto. Obaj już teraz doradzają zespołowi przejściowemu Trumpa.
Gensler wypada z gry
Utworzenie Rady zbiega się z ogłoszeniem rezygnacji ze swojego stanowiska przez Gary’ego Genslera, przewodniczącego SEC. Ten ma ustąpić ze stanowiska 20 stycznia 2025 roku, w dniu zaprzysiężenia Trumpa. Branża kryptowalutowa, krytyczna wobec działań Genslera, przyjęła tę wiadomość z olbrzymim entuzjazmem.
Wszystkie te działania wskazują, że ewentualna prezydentura Trumpa może przynieść istotne zmiany w amerykańskim krajobrazie regulacyjnym kryptowalut. Dla wielu firm z branży będzie szansa na przejrzyste zasady i większą stabilność, która może przyspieszyć rozwój tego sektora w USA.