Trzy miliardy ludzi. Jeden token. Jedna decyzja

Mimo że amerykański Kongres zbliża się do uchwalenia nowego prawa dotyczącego stablecoinów, Tether koncentruje się na rynkach poza USA. Szef firmy, Paolo Ardoino, w rozmowie z Bloomberg TV jasno zaznaczył kierunek działań spółki. Pomimo rosnącej presji ze strony regulatorów, główna uwaga firmy skupia się na krajach rozwijających się. Co ciekawe, liczby stojące za Tetherem potwierdzają skuteczność tej strategii.

USA zaostrza reguły gry

20 maja Senat USA zatwierdził tzw. GENIUS Act, czyli projekt regulacji rynku stablecoinów. Z kolei Komisja Finansowa Izby Reprezentantów poparła własną wersję ustawy. Oba dokumenty zakładają ścisłe wymogi – pełne pokrycie aktywów oraz zgodność z przepisami przeciwdziałającymi praniu pieniędzy.

Nowe prawo ma wykluczyć emisję stablecoinów opartych na aktywach ryzykownych, takich jak Bitcoin czy kredyty zabezpieczone. Dodatkowo, emitenci będą musieli stosować się do ustawy o tajemnicy bankowej. Ardoino przyznaje, że Tether analizuje możliwość spełnienia tych warunków, ale bez zmiany głównego kierunku działania.

„Zachód ma już wystarczająco dużo opcji płatniczych” – podkreśla szef Tethera. Według niego Stany Zjednoczone to nie rynek, na którym firma chce budować swoją przewagę.

Globalna ekspansja ważniejsza niż regulacje

Kapitalizacja USDT przekroczyła 150 miliardów dolarów, co daje Tetherowi około 60% udziału w rynku stablecoinów. Firma obsługuje aż 420 milionów użytkowników w krajach rozwijających się, a jej siedziba znajduje się obecnie w Salwadorze.

Zdaniem Ardoino, to właśnie tam, gdzie ludzie nie mają dostępu do kont bankowych, stablecoiny mają największy sens. Mowa o trzech miliardach ludzi, którzy mogą zyskać dostęp do globalnej gospodarki właśnie dzięki USDT.

Mimo rosnącej konkurencji ze strony amerykańskich gigantów bankowych, takich jak JPMorgan czy Citibank, Tether nie czuje się zagrożony. Ardoino twierdzi, że instytucje te i tak skupiają się tylko na „zachodnim świecie”.

Co jednak istotne, Tether nie wyklucza emisji nowego stablecoina zgodnego z amerykańskimi przepisami. Miałby on być atrakcyjny głównie dla instytucjonalnych inwestorów z USA.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.