
Trump zrobił syna słupem? Oto przebieg zaskakującej kariery!
Według raportu Economic Times, wartość jego portfela krypto miała wzrosnąć do około 40 milionów dolarów!
Trump i zaskakująca kariera w krypto?
Jak wynika z doniesień, Barron Trump miał wejść w świat krypto w młodym wieku, wykorzystując rosnące zainteresowanie tego rodzaju coinami w USA. Informacje nie zostały jednak oficjalnie potwierdzone przez rodzinę Trumpów ani ich prawników. Mimo braku komentarza ze strony Donalda Trumpa, historia szybko obiegła media społecznościowe, wywołując dyskusje o tym, czy młody Trump faktycznie inwestował samodzielnie, czy raczej zarządzali tym dorośli opiekunowie.
Rodzina Trumpów a kryptowaluty
Warto przypomnieć, że sam Donald Trump wielokrotnie krytykował kryptowaluty, nazywając Bitcoina „oszustwem” i przestrzegając przed ich wpływem na dolara amerykańskiego. Jednak w ostatnich miesiącach, w obliczu kampanii wyborczej, były prezydent zmienił ton i zaczął przychylniej wypowiadać się o sektorze krypto, licząc na poparcie młodszych inwestorów. Według analityków politycznych doniesienia o inwestycjach Barrona mogą wpłynąć na wizerunek rodziny Trumpów w oczach wyborców zainteresowanych technologiami blockchain.
Krypto popularne wśród młodych Amerykanów
Zainteresowanie kryptowalutami wśród młodych ludzi w USA rośnie z roku na rok. Według raportu Pew Research Center z 2024 roku, niemal 50% Amerykanów w wieku 18–29 lat miało styczność z cyfrowymi aktywami, czy to poprzez handel, inwestycje, czy NFT. Przykład Barrona Trumpa – niezależnie od tego, czy informacje okażą się w pełni prawdziwe – pokazuje, jak BTC i inne projekty przenikają do życia codziennego młodych zamożnych Amerykanów. Część komentatorów zauważa jednak, że sensacyjne nagłówki mogą być przesadzone lub wręcz nieprawdziwe. W amerykańskim prawie osoby niepełnoletnie nie mogą samodzielnie prowadzić rachunków inwestycyjnych bez udziału prawnych opiekunów. Nie brak też teorii, że doniesienia mogą być elementem politycznej gry lub próbą zwrócenia uwagi mediów w gorącym okresie wyborczym w USA. Na razie jednak brak jest oficjalnego potwierdzenia — ani Barron, ani Donald Trump nie odnieśli się do tych rewelacji publicznie.