Trump zarobi fortunę na inauguracji? Cena $TRUMP wzrosła w weekend o 1000%. Co się dzieje?
Prezydent-elekt Stanów Zjednoczonych w piątek ogłosił powstanie swojego memcoina $TRUMP. Stwierdził, że kryptowaluta już świętuje 'zwycięstwo’ wyborów prezydenckich i jego zaprzysiężenie. Okazało się to prawdą, a cena gwałtownie wzrosła o ponad 400%, do sobotniego poranka. Token $TRUMP przedłużył ten wzrost i osiągnął cenę 72 USD za token, przy kapitalizacji rynkow 16.5 mld USD, wg. danych CoinMarketCap. Obroty giełdowe wyniosły miliardy dolarów, a cena spadła d 64.5 USD w niedziele wieczorem. To wciąż 10-krotny wzrost na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu godzin.
Nie jest jasne, ile sam Donald Trump zarobi na całym przedsięwzięciu. Niektórzy wiążą go jednak bezpośrednio z dwoma organizacjami, stojącymi za projektem. Te, kontrolują ok. 80% wszystkich tokenów i stają się beneficjentami giełdowej euforii.Donald Trump pisał w piątek dokładnie: „Mój nowy oficjalny mem Trumpa jest TUTAJ! Nadszedł czas, aby uczcić wszystko, za czym się opowiadamy: ZWYCIĘSTWO!”

Euforia trwa
Deweloperzy memcoina ograniczyli podaż $TRUMP do 200 milionów tokenów w momencie premiery. Jednak zwiększyli ogólną podaż do 1 miliarda; pozostałe 800 milionów tokenów ma wejść na rynek w ciągu najbliższych 3 lat, 'rozwadniając’ dotychczasowych 'inwestorów’.
Wciąż 80% tokenów, które nie zostały jeszcze publicznie wyemitowane, jest własnością CIC Digital LLC (spółkę stowarzyszoną z Trump Organization – która wcześniej sprzedawała buty i perfumy marki Trump.) oraz Fight Fight Fight LLC, spółki utworzonej w Delaware 7 stycznia, zgodnie z dokumentami stanowymi. W następstwie emisji obie firmy otrzymają nieujawnioną sumę przychodów z działalności handlowej.
Na stronie internetowej czytamy ostrzeżenie, że $TRUMP „nie jest przeznaczony ani nie jest przedmiotem” okazji inwestycyjnej ani żadnego rodzaju zabezpieczenia. Oraz że „nie jest polityczny i nie ma nic wspólnego” z żadną kampanią polityczną, biurem politycznym lub agencją rządową. Donald Trump przygotowuje się on do objęcia urzędu w poniedziałek jako 47. prezydent USA.
Co więcej, widzimy na niej, że „Trump Memes mają funkcjonować jako wyraz poparcia i zaangażowania w ideały i przekonania ucieleśnione przez symbol „$TRUMP” i związaną z nim grafikę. Nie mają stanowić ani być przedmiotem możliwości inwestycyjnej, umowy inwestycyjnej lub zabezpieczenia jakiegokolwiek rodzaju. GetTrumpMemes.com nie ma charakteru politycznego i nie ma nic wspólnego z żadną kampanią polityczną, biurem politycznym ani agencją rządową”.
Tak zwane tokeny cyfrowe są znane z tego, że spekulanci wykorzystują okazje do pompowania ich wartości przed sprzedażą na szczycie rynku… Ostatecznie powodują tym samym, że cena się załamuje. Jednak pomimo pewnej 'drapieżności’ Trumpa, który właśnie monetyzuje swoje zwycięstwo, inwestorzy kryptowalutowi mają nadzieję, że administracja Trumpa pobudzi branżę.
Trump był wcześniej sceptyczny wobec kryptowalut. Jednak na konferencji Bitcoin w Nashville w zeszłym roku obweiścił, że po powrocie do Waszyngtonu Ameryka będzie „kryptowalutową stolicą planety”. Jego synowie Erik i Donald Jr ogłosili w zeszłym roku własne przedsięwzięcie kryptowalutowe.
Świat 'memcoinów’
Tak zwane memcoiny wykorzystuje się do zwiększania popularności… W celu zwiększania wartości poprzez napływ nowego kapitału. Same w sobie nie mają wartości wewnętrznej i są niezwykle niestabilnymi inwestycjami. Zatem ich wycena budowana jest wyłącznie na zmiennym, inwestycyjnym sentymencie. Niejednokrotnie ulega 'manipulacjom cenowym’, w tym tzw. 'washtradingowi’.
By posłużyć się przykładem, słynny memcoin „Hawk Tuah girl” stracił prawie 95%, chwilę po debiucie rynkowym, wymazując ponad 475 mln USD początkowej kapitalizacji rynkowej. W efekcie inwestorzy złożyli skargi do SEC na insider trading. Za tokenem stali influencerzy.
Ziemia obiecana kryptowalut?
Prezydent elekt nominował Paula Atkinsa na przewodniczącego Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Czyli znanego entuzjastę kryptowalut, który od 2017 r. pełnił funkcję współprzewodniczącego grupy rzeczników kryptowalut Digital Chamber’s Token Alliance. Co więcej, obiecał również, że po objęciu urzędu wyda zarządzenie wykonawcze w celu utworzenia rady doradczej ds. kryptowalut liczącej nawet 20 członków.
Trump już wcześniej wypuścił partie kryptowalutowych kart kolekcjonerskich podczas swojej kampanii prezydenckiej. Dwaj jego synowie, wspomniani Eric Trump i Donald Trump Jr. również uruchomili firmę finansową, operującą w świecie blockchain World Liberty Financial, w 2024 r., wzbudzając obawy o jawny konflikt interesów. Jednocześnie największe firmy kryptowalutowe wpłaciły co najmniej 10 mln USD na fundusz inauguracyjny Trumpa.