Trump na świeczniku! Przez jego działalność dojdzie do zaostrzenia przepisów z branży kryptowalut!
Trump przeszarżował w tematyce kryptowalut? Wszystko na to wskazuje! Demokraci podejmują kolejną próbę ograniczenia jego politycznego wpływu na naszą branżę. Senator Adam Schiff przedstawił nowy projekt ustawy, nazwany COIN Act, który ma na celu zakazanie prezydentom Stanów Zjednoczonych oraz ich najbliższym rodzinom angażowania się w przedsięwzięcia kryptowalutowe. Propozycja wzbudza gorące dyskusje, a stawką jest nie tylko reputacja Trumpa, ale i przyszłość jego lukratywnych inicjatyw.
Czym jest COIN Act?
Pełna nazwa dokumentu to Curbing Officials’ Income and Nondisclosure Act. Jak podkreśla senator Schiff, ustawa nie jest wymierzona wyłącznie w Trumpa, lecz ma uregulować zasady dotyczące wszystkich urzędujących prezydentów, wiceprezydentów oraz członków ich najbliższej rodziny – od współmałżonków po dzieci i rodzeństwo. Nowe przepisy mają zapobiec wykorzystywaniu pozycji politycznej do czerpania zysków z rynku kryptowalut, papierów wartościowych, towarów i kontraktów terminowych. COIN Act wprowadza zakaz reklamowania projektów kryptowalutowych i używania w tym celu wizerunku lub nazwiska urzędników i ich rodzin. Co istotne, ustawa nie zabrania posiadania ani przesyłania aktywów cyfrowych – wymagane są jednak pełne ujawnienia tych inwestycji, podobnie jak w przypadku innych aktywów finansowych.
Trump zwróci zarobione środki?
Co ciekawe w ustawie przewidziano również rygorystyczne kary dla osób, które złamią nowe przepisy. Oprócz obowiązku zwrotu nielegalnych dochodów do budżetu państwa, w przypadku gdy straty obywateli przekroczą milion dolarów lub jeśli środki zostaną użyte do łapówkarstwa, przewidziano możliwość postępowania karnego. Oczywiście zabronione pozostają także wszelkie formy insider tradingu czy oszustw finansowych. Powodem, dla którego Demokraci znów uderzają w tę kwestię, jest rozrastające się imperium kryptowalutowe Trumpa i jego rodziny.
Adam Schiff w publicznym nagraniu zamieszczonym w serwisie X przypomniał, że według najnowszych oświadczeń finansowych prezydent Trump zarabia fortunę nie tylko na sprzedaży gadżetów sygnowanych swoim nazwiskiem, jak chociażby Biblii z jego autografem, ale przede wszystkim na kryptowalutach.
Memecoiny idą do piachu
Kluczowym elementem biznesu Prezydenta jest memecoin Official Trump, który Donald uruchomił jeszcze przed inauguracją, co pozwoliło mu uniknąć obowiązku ujawniania dochodów z tego tytułu. Kolejnym filarem jest stablecoin USD1, wypuszczony przez spółkę World Liberty Finance, której Trump i jego synowie są blisko powiązani. Tylko w pierwszym kwartale 2025 roku Donald Trump miał dzięki tej działalności zarobić 57 milionów dolarów. Obecne przepisy nie ograniczają rodzinie prezydenta udziału w takich przedsięwzięciach. Dlatego COIN Act ma uderzyć w same fundamenty tych projektów – zakaz obejmowałby okres od sześciu miesięcy przed objęciem urzędu aż do dwóch lat po jego zakończeniu. Oznaczałoby to koniec legalnej dystrybucji memecoinów Official Trump i Melania, a także wstrzymanie udziału rodziny w World Liberty Finance.
Trump grubo wchodzi w rynek
W styczniu 2025 roku Trump Media and Technology Group spółka odpowiedzialna za platformę Truth Social ogłosiła plan inwestycji 250 milionów dolarów w kryptowaluty za pośrednictwem nowej platformy Truth.Fi. Równocześnie Eric Trump, pełniący funkcję dyrektora ds. strategii w firmie American Bitcoin, zapowiedział wejście spółki na giełdę – 98% udziałów należy do niego i Donalda Trumpa Juniora. Co ciekawe — Schiff przekonuje, że nowe prawo nie ma blokować rozwoju innowacji w branży krypto, ale wyeliminować konflikty interesów na najwyższych szczeblach władzy. Czy tym razem Demokraci dopną swego? Odpowiedź na to pytanie poznamy w nadchodzących miesiącach.
