Trump coraz mocniej napiera na Fed; Jak dużo mogą na tej przepychance zyskać kryptowaluty? Komentarz eksperta

Trump coraz mocniej napiera na Fed; Jak dużo mogą na tej przepychance zyskać kryptowaluty? Komentarz eksperta

Rośnie napięce w amerykańskiej polityce gospodarczej: prezydent Donald Trump coraz głośniej domaga się obniżek poziomu stóp procentowych i twardszego kursu wobec kierownictwa Rezerwy Federalnej. To wywołuje pytania o niezależność banku centralnego — fundament wiarygodności dolara — i wprost przekłada się na wyceny aktywów ryzykownych, w tym kryptowalut. W tle widać jednocześnie odbicie dolara po decyzji Fed z ubiegłego tygodnia oraz rosnące napływy do amerykańskich ETF-ów na Bitcoina i Ether, które cały czas przyciągają kapitał instytucjonalny.

Trump wywiera presję na Fed. To źle wróży dla dolara i dobrze dla krypto

Oddajmy głos naszemu ekspertowi w osobie Ryana Lee, głównego analityka Bitget Research, pionu analitycznego giełdy kryptowalut Bitget.

Ryan Lee, Główny: „Narastająca presja Donalda Trumpa na Rezerwę Federalną w sprawie głębszych obniżek stóp oraz zmian personalnych grozi upolitycznieniem polityki monetarnej i podważeniem niezależności Fed. Rynki odczytują to jako ryzyko gorszej jakości pieniądza — co subtelnie osłabia dolara i wzmacnia klasę aktywów alternatywnych, zwłaszcza gdy finansowanie tanieje.”

W ostatnich dniach temat przestał być wyłącznie akademicki. W debacie publicznej szeroko opisywano próby politycznego nacisku na Fed oraz nominacje i nowe głosy wewnątrz Komitetu, którym przypisuje się większą skłonność do szybkich cięć. Jednocześnie część decydentów i nowo mianowanych przedstawicieli broni się przed zarzutem „politycznego sterowania”, podkreślając niezależność procesów decyzyjnych. Spór o granice wpływu władzy wykonawczej na bank centralny stał się więc realnym czynnikiem rynkowym.

Ryan Lee: „W takim otoczeniu dolar traci aurę ‘bezpiecznej przystani’ — nie gwałtownie, lecz przez stopniową erozję zaufania. To sprzyja Bitcoinowi i Etherowi zarówno przez kanał risk-on (łatwiejsze finansowanie), jak i kanał ‘ucieczki od walut fiducjarnych’.”

Rynek obligacji wysyła inwestorom sygnały

Rynek walutowy w poniedziałek pokazał, jak szybko te nastroje potrafią się zmieniać: po początkowym osłabieniu w tym roku, indeks dolara (DXY) w końcówce tygodnia odbił wraz z rentownościami — 10-letnie amerykańskie obligacje zakończyły piątek w okolicach 4,14%. Ten „oddech” dolara nie unieważnia jednak tezy Lee: konsensus wielu uczestników pozostaje taki, że dominująca tendencja jest wciąż krucha i zależna od ścieżki stóp oraz wiarygodności Fed w nowym, upolitycznionym otoczeniu.

Wykres DYX (YTD), fot. MarketWatch

Ryan Lee: „Wbrew narracji o stałej inwersji krzywej dochodowości, dziś 2-10 lat jest już lekko dodatnia, co zwykle towarzyszy przejściu w fazę ożywienia — ale z podwyższoną zmiennością. Dla krypto to mieszana wiadomość: głębsze cięcia wspierałyby hossę, twardsza postawa Fed może wywoływać szarpane cofnięcia.”

Dane to potwierdzają: spread 10Y–2Y w USA oscyluje w dodatnim przedziale (ok. 0,57 pkt proc. w piątek), co oznacza, że najbardziej dramatyczna faza inwersji minęła. W ujęciu praktycznym rynek dyskontuje więc „miękkie lądowanie” z ryzykiem szoków po drodze — i to dokładnie ta mieszanka, w której aktywa cyfrowe potrafią zachowywać się relatywnie silnie na tle tradycyjnych klas.

Jak bardzo mogą zyskać kryptowaluty w nowym otoczeniu rynkowym?

Ryan Lee: „W horyzoncie 4–6 tygodni widzę Bitcoina w paśmie 100–150 tys. USD, napędzany napływami do ETF-ów i popytem instytucji; Ethereum może z kolei testować 3 800–5 000 USD. Każde ostre cofnięcie na tle politycznych przepychanek traktowałbym jako okazję do kupna — ale wyłącznie w połączeniu ze zdyscyplinowanym zarządzaniem ryzykiem.”

Ocenę eksperta wspierają ostatnie napływy do produktów inwestycyjnych: według platformy CoinShares, w połowie września fundusze na aktywa cyfrowe przyciągnęły ~3,3 mld USD w jeden tydzień, z czego Bitcoin ~2,4 mld USD, a Ethereum ~646 mln USD; odnotowano też rekordowy jednodniowy napływ do produktów na Solanę (145 mln USD) — sygnał, że instytucje pozostają aktywne w całej klasie aktywów cyfrowych.

Rzućmy też okiem na ceny: Bitcoin stabilizuje się w okolicach 114 tys. USD, a Ether utrzymuje ~4,3 tys. USD, mimo przetasowań na szerokim rynku po decyzji Fed. To otoczenie, w którym polityczne sygnały z Białego Domu — realne lub domniemane — mogą mieć nieproporcjonalny wpływ na nastroje i zmienność. Dlatego to, co w „starym” świecie wyglądałoby na zwykłą przepychankę o punkty procentowe, w krypto przekłada się na wyceny niemal w czasie rzeczywistym.

Ryan Lee: „Kluczowa pozostaje wiarygodność Fedu. Jeśli rynek uzna, że polityka pieniężna stała się narzędziem politycznym, dolar straci część premii za zaufanie — a kryptowaluty, dzięki transparentnej podaży i globalnej płynności, będą naturalnym beneficjentem. Ale nawet w takim scenariuszu trzeba pamiętać o dźwigni i zmienności: zarządzanie ryzykiem to nie ozdobnik, tylko warunek przetrwania.”

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.