Topowa moneta wraca do gry! Wygląda na to, że to dopiero początek
Wygląda na to, że po słabym początku tygodnia kryptowaluty zaczynają się odradzać. Już za moment dojdzie do zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta USA. Historia pokazuje, że dzień wyborów w USA oraz termin zaprzysiężenie nowo wybranego prezydenta zbiegają się w czasie z silnymi wzrostami na rynku kryptowalut. Tokenem, który wyraźnie sygnalizuje, że chce załapać się na spodziewany rajd, jest Cardano. Moneta odzyskała poziom jednego dolara. Dodatkowo istnieje przesłanka, która sugeruje, że ADA dopiero zaczyna wspinaczkę na nowe szczyty.
Cardano na celowniku wielorybów. Wygląda na to, że moneta może jeszcze zyskać
W pamiętnym listopadowym rajdzie z zeszłego roku Cardano zdołał odzyskać dawno niewidziany poziom jednego dolara. Jednak później dynamika wyraźnie spadła. Token kilka razy spadał poniżej tej psychologicznej bariery i miał problemy, by ją odzyskać. Dziś przed południem znowu udało się wrócić.
W chwili pisania tekstu ADA kosztuje 1,03 dolara i w ciągu ostatnich 24 godzin wzrósł o 3,92%. Ostatni tydzień również wskazuje na powolne odrabianie strat. Przez ostatnie siedem dni moneta zyskała 4,76%. Jednak ciągle jest co odrabiać, ponieważ w ujęciu miesięcznym token traci na wartości 5,99%.
Można zaryzykować tezę, że powoli obserwujemy efekty akumulacji wielorybów, która trwa od kilkunastu dni. Eksperci śledzący rynek oraz platformy analitycznej od pewnego czasu regularnie informują o niesłabnącym zainteresowaniu dużych graczy. W trakcie ostatniego weekendu wieloryby wchłonęły 96 mln sztuk ADA.
Zwykle takie ruchy wielorybów zwiastują możliwe wzrosty cen tokena, który kupują. Wygląda na to, że odrabianie strat przez ADA, to wynik akumulacji dużych graczy. Jeśli tak faktycznie jest, to może być dopiero początek wzrostów. Jak poinformował Ali Martinez, w ciągu ostatnich dwóch dni wieloryby kupił 100 mln sztuk Cardano.
Jeśli zasada, że zakupy wielorbów zwiastują wzrosty, zadziała, to w połączeniu z datą zaprzysiężenia Donalda Trumpa, ADA może dostać sporo paliwa do lotu w górę.
Nowe ATH to wciąż otwarta sprawa
Cardano podobnie jak większość rynku marzy o wykorzystaniu szansy na nowy rekord. Obecnie rynek jest chwiejny, ale prognozy na kolejne tygodnie dają nadzieję na stworzenie warunków do kolejnych rajdów cen.
Posiadacze ADA są szczególnie spragnieni nowych rekordów, ponieważ ostatnie ATH altcoin ustanowił w 2020 roku. Wówczas za Cardano trzeba było zapłacić 3,10 USD. Widać zatem, że droga, którą trzeba pokonać, by myśleć o poprawieniu tego wyniku, jest jeszcze długa. Z drugiej strony rynek kryptowalut niejednokrotnie był świadkiem nagłych i gwałtownych wzrostów nawet o kilkaset procent.
Nadzieje na rajd w kierunku nowego ATH daje portal CoinGape, który niedawno prognozował, że jeśli ADA w trakcie kryzysów utrzyma się powyżej 0,56 dolara, to ma szanse na nowy rekord jeszcze w tym roku.
Nawet jeśli wszystko będzie układać się pomyślnie, to kierownictwo projektu musi się pilnować, by samo nie strzeliło sobie w kolano. Na początku grudnia zeszłego roku fundacja Cardano zaliczyła dużą wpadkę wizerunkową. Chodzi o głośny atak hakerów na konto fundacji na X. Po tym incydencie moneta zaliczyła spadek zaufania i wartości.