Topowa moneta traci ważnego sojusznika, a wykresy wysyłają sygnał alarmowy
Rynek kryptowalut znowu wyhamował, a część projektów traci na wartości. Tylko pozornie takie momenty są mało emocjonujące i nieciekawe. Wręcz przeciwnie, w takich chwilach w tle dzieje się wiele intrygujących rzeczy, które sugerują, na co postawić, a co lepiej porzucić. Wielu uczestników próbuje obecnie rozszyfrować, jaki los czeka DOGE. Moneta memowa radzi sobie ostatnio bardzo słabo, ale społeczność wierzy w potencjalne katalizatory, takie jak ETF-y. Jednak w ostatnim czasie zebrało się kilka czynników, które podpowiadają, by zachować ostrożność.
Dogecoin tworzy niebezpieczne formacje. Moneta zagrożona nawet 18% spadkiem
Fani DOGE mają za sobą miesiące pełne skrajnych emocji. W listopadzie moneta radziła sobie całkiem sprawnie i skoczyła z zaledwie kilkunastu centów do blisko 0,50 USD. Wówczas wszyscy ostrzyli zęby na przebicie ATH i zdobycie poziomu jednego dolara. Niestety niecałe pół dolara okazało się poziomem nie do przebicia. Później było już tylko gorzej, a pierwszy kwartał roku zakończył się ogromnym zjazdem.
W chwili pisania tekstu Dogecoin kosztuje 0,17 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin nieznacznie zyskał (2,44%). Jednak cały poprzedni tydzień przyniósł spory spadek. Przez ostatnie siedem dni memecoin stracił na wartości 18,15%. W ujęciu miesięcznym token zyskuje skromne 2,11%, co pokazuje, że z to co udało się odrobić od połowy kwietnia po odrodzeniu rynku, zostało niemalże w całości wymazane. Od początku roku DOGE traci już 44,17%.
Niestety aktualne wykresy nie dają dużych nadziei na to, że w najbliższych dniach sytuacja się odwróci. Analitycy CoinGape ustalili, że na aktualnych wykresach Dogecoina tworzy się formacja niedźwiedziej flagi. Eksperci uważają, że jest to wzór, który zwykle oznacza zbliżające się załamanie. Portal wyliczył, że jeśli wzór się sprawdzi, to token spadnie o nawet 16%, do około 0,16 USD.
To nie Elon Musk, a wieloryby uratują DOGE?
W społeczności fanów DOGE panuje przekonanie, że projekt ma swoje wielkiego sojusznika w osobie Elona Muska. Rzeczywiście w przeszłości jego posty na X z Dogecoinem w roli głównej potrafiły narobić sporo zamieszania. Jednak w ostatnim czasie Musk ma inne problemy na głowie, a wieść na temat memecoina z jego obozu nie są optymistyczne.
Od miesięcy branża spekulowała, że moneta DOGE, jako jedna z nielicznych kryptowalut, trafi do nowego systemu płatności na X. Jednak zespół platformy dał jednoznacznie do zrozumienia, że moneta nie trafi do systemu płatności X Money.
Jeśli Musk nie pomoże, to może wieloryby? Po ostatnim krachu tokena z końcówki maja, wieloryby, które posiadają od 10 do 100 mln, zaledwie w ciągu 24 godzin kupiły ponad 280 mln sztuk DOGE. To sugeruje, że wieloryby wykorzystały okazję, by nabyć perspektywiczną monetę po niższej cenie. Dlaczego miałyby w nią wierzyć? Moneta DOGE, podobnie jak kilka innych kryptowalut, oczekuje na decyzję SEC w sprawie dopuszczenia na rynek funduszy spotowych DOGE ETF. Rynek wierzy, że to będzie punkt przełomu dla Dogecoina.
