Token, który stał się hitem ostatnich tygodni, może być pułapką. Ekspert prognozuje spadek cen o 88%
Rynek kryptowalut od ostatniego krachu kontynuuje kryzys. Większość projektów mocno traci na wartości. Jednak nawet w takich momentach pojawiają się monety, które opierają się dominującym trendom i notują zaskakująco dobre wyniki. Absolutnym hitem ostatnich tygodni są tzw. tokeny prywatność z legendarnym ZEC na czele. Zasch stał się ostatnią bardzo chwiejny, ale wciąż notuje od początku roku wzrost o ponad 700%. Projekt coraz bardziej dzieli społeczność i ekspertów. Wielu wciąż jest pod jego wrażeniem, ale niektórzy prognozują potężny krach.
Doświadczony ekspert prognozuje krach Zcash. Spadek o nawet 88%?
Branża kryptowalut znajduje się od 10 października w dołku. Wówczas nastąpił jeden z największych krachów w historii kryptowalut. Jednak od pewnego czasu jest grupa tokenów, które rosną bez względu na ogólne warunki rynkowe. Tym razem pozytywnym zaskoczeniem są tzw. tokeny prywatności z Zcash na czele.
Token miewa ostatnio bardzo spore wahania, ale i tak radzi sobie zaskakująco. To moneta, która debiutowała na rynku ponad dekadę temu. W najlepszych czasach w 2016 roku token kosztował ponad 3 tys. USD. Jednak później przez lata token kosztował średnio kilkadziesiąt dolarów. Jednak w październiku nastąpił przełom, które skutki obserwujemy do dziś.
W chwili pisania tekstu Zcash kosztuje 458 dolarów, a w ujęciu miesięcznym wzrósł aż o 45%. Jeszcze lepiej wygląda wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku kryptowaluta zyskuje na wartości 716%. W najlepszym momencie notował nawet czterocyfrowy wzrost. Jednak moneta, pomimo że utrzymuje relatywnie wysokie ceny, to bywa bardzo chwiejna.
Na razie nie odstrasza to rynku i mało kto interpretuje to jako ostrzeżenie. Być może to błąd. Max Keiser w jednym z ostatnich postów na X ostrzegł przed możliwmy krachem ZEC. Ekspert ocenił, że schemat „pump and dump” ZEC dobiegł końca. Według analityka token zanotuje spadek do 55 dolarów i wydaje się nieunikniony. W odniesieniu do obecnych cen oznaczałoby to 88% krach. Kesier dodał również, że tylko Bitcoin ma sens, a wszystkie inne tokeny to „hazard”.
Keiser się myli? Instytucje wierzą w ten projekt
Początek 2024 roku przyniósł przełomową decyzję dla branży kryptowalut. Wówczas na giełdach w USA zadebiutowały pierwsze fundusze spotowe BTC ETF. Pół roku później pojawiły się ETH ETF, a w kolejnych miesiącach nastąpił prawdziwy wysyp wniosków o kryptowalutowe ETF-y.
W tym tygodniu firma Grayscale ogłosiła, że złożyła wniosek o dopuszczenie do obiegu funduszu spotowego ZEC ETF. Craig Salm, główny radca prawny w Grayscale, poinformował wczoraj na X, że firma złożyła wstępne oświadczenie rejestracyjne na formularzu S3, które jest pierwszym krokiem do uruchomienia Zcash Trust (ZCSH). Jak ujawnił Salm, firma ocenia, że ZEC stanowi ważny element dobrze zbilansowanego portfela aktywów cyfrowych.
ETF-y nie żadną gwarancją sukcesu, ale ostatnie udane debiuty XRP ETF rozbudziły apetyty i zwiększają zainteresowanie tymi produktami, szczególnie wśród instytucji.

