To może zmienić finanse na zawsze! SWIFT i Ethereum testują nowy token rozliczeniowy

To może zmienić finanse na zawsze! SWIFT i Ethereum testują nowy token rozliczeniowy

SWIFT przez dziesięciolecia pełnił rolę niewidzialnego listonosza. Wysyłał instrukcje między bankami, ale same pieniądze krążyły osobnymi kanałami. Teraz ten sędziwy i wysłużony model zaczyna się kruszyć. Organizacja oficjalnie ruszyła z testami, które mogą sprawić, że komunikaty i rozliczenia będą działać w jednym systemie. Tym systemem ma być blockchain.

SWIFT testuje blockchain! Globalny gigant pracuje nad tokenem rozliczeniowym

Według doniesień branżowych SWIFT sprawdza dwie nowości. Pierwsza to onchain messaging, czyli przesyłanie nie tylko wartości, ale i dodatkowych danych. Zgodności z przepisami, warunków transakcji i jej kontekstu. Druga to pomysł stworzenia własnego tokena rozliczeniowego przygotowanego dla banków.

Do pilotażu wybrano Linea, czyli warstwę drugą Ethereum. To rozwiązanie, które kompresują transakcje i rozliczają je taniej i szybciej. Na głównym łańcuchu ETH przy dużym ruchu koszty rosną, a przepustowość spada. Banki nie mogą sobie na to pozwolić. Linea daje im kompromis: zgodność z Ethereum i jednocześnie większą wydajność.

Nie bez znaczenia jest też fakt, że Linea ma własny token i staking. To dodatkowe pole do eksperymentów. Krótko mówiąc – SWIFT testuje nie tylko technologię, ale i potencjalny model funkcjonowania.

Więcej niż tylko przelew

Szkopuł tkwi w detalach. Dotąd blockchain kojarzył się z prostym „wysyłam – odbieram”. SWIFT chce sprawdzić, czy da się dorzucić do transakcji cały pakiet informacji: compliance, audyt, kontrolę AML. To zmienia zasady gry. Taka transakcja staje się kompletnym komunikatem finansowym, a nie przekazem pieniędzy.

Drugi element testów to token rozliczeniowy. Nie ma zastąpić dolara czy euro, ale być cyfrowym mostem między instytucjami. Dzięki niemu rozliczenia transgraniczne mogłyby być natychmiastowe i ostateczne, bez czekania na dodatkowe systemy po drodze. Eksperci od lat powtarzają, że największym bólem SWIFT są właśnie opóźnienia w płatnościach międzynarodowych. Jeżeli token się sprawdzi, problem może być wyeliminowany.

Co z tego wynika?

To dopiero początek planów, ale ich znaczenie jest spore. Samo podjęcie rękawicy zwraca uwagę. SWIFT, czyli instytucja, przez którą codziennie przepływają biliony dolarów, testuje rozwiązania oparte na Ethereum? Jeszcze parę lat temu byłoby to kompletnie odklejone od rzeczywistości.

Dziś banki wiedzą, że blockchain to nie moda, która za rok czy dwa przeminie i wszyscy o niej zapomną. Skoro do gry wchodzi SWIFT, trudno już mówić o marginesie. To sygnał, że stare i nowe finanse będą musiały się spotkać w jednym punkcie.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.