To małe, niepozorne państwo stawia na Ethereum! Odważny plan, którego nikt się nie spodziewał

To małe, niepozorne państwo stawia na Ethereum! Odważny plan, którego nikt się nie spodziewał

Himalajskie królestwo, które wielu kojarzy głównie z buddyjskimi mnichamii, ładnymi widokami i wysokimi górami, coraz śmielej wchodzi w świat blockchain. Najnowszy ruch? Bhutan postawił 320 ETH (ok. 970 tys. dolarów) w stakingu poprzez Figment, jednego z największych operatorów walidatorów na świecie. To kolejny element większej układanki, w której niewielkie państwo buduje pozycję jednego z najbardziej pro-kryptowalutowych krajów świata. To nie jest eksperyment, tylko część znacznie szerszego planu.

Bhutan zaskakuje świat: państwo-mikro stawia 970 tys. $ w Ethereum i rozkręca własne walidatory

W październiku Bhutan ogłosił migrację całego systemu cyfrowej tożsamości (self-sovereign ID) z Polygon na Ethereum. Czyli: każdy mieszkaniec w kraju, gdzie mieszka ok. 800 tys. ludzi, będzie korzystał z ID zapisanego bezpośrednio na sieci Vitalika Buterina. Integracja już ruszyła. Pełna migracja ma zakończyć się w przyszłym roku.

To niezwykle odważny krok, szczególnie jak na kraj tej skali. W Europie dyskutuje się o eID na blockchainie od dawna, a niepozorny Bhutan zamiast rozprawiać, po prostu to wdraża. Ethereum Foundation potwierdziła projekt na oficjalnym wydarzeniu, w którym uczestniczył sam Buterin oraz premier Bhutanu Tshering Tobgay.

Bitcoin? Bhutan też ma i to nie mało

Być może mało kto o tym wie, ale Bhutan od lat wydobywa BTC, korzystając z mocy swoich elektrowni wodnych. Według danych Arkham Intelligence, królestwo hodluje 6154 BTC, co daje dziś ponad 560 mln dolarów wartości. To czyni Bhutan jednym z największych państwowych posiadaczy Bitcoina na świecie.

Na dodatek w lipcu ogłosili kolejny ruch: krypto-płatności dla turystów. Wspierane przez Binance, obejmują już prawie 1000 lokalnych punktów. Plan jest prosty: przyciągnąć młodszych podróżnych, skrócić przeterminowane przelewy międzynarodowe i zmniejszyć koszty przetwarzania płatności.

„Jeżeli świat jedzie w stronę cyfrowej gospodarki, my nie chcemy być ostatni” – powiedział jeden z urzędników podczas inauguracji projektu.

Działania Bhutanu coraz mocniej przypominają to, co robią duże instytucje. Tylko w wersji państwowej i jednak w odpowiednio pomniejszonej skali. Podczas gdy firmy pokroju Strategy trzymają zawrotne 649 870 BTC, a Marathon zgromadził 53 250 BTC, Bhutan buduje własny miks. Taki skrojony pod jego możliwości.

Jak na kraj wielkości Poznania, robią to, na co inne rządy nawet nie mają odwagi. Bhutan wyraźnie pokazuje, że można być małym państwem, ale jednocześnie grać w globalnej lidze cyfrowych finansów. I jak na razie robi to szybciej i odważniej niż większość zachodnich demokracji.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom