
To już sezon na alty? Tak wskazuje ważny indeks!
Po miesiącach dominacji Bitcoina widać pierwsze oznaki zmiany trendu. Altcoin Season Index przebił wreszcie spadkową linię, która ciążyła rynkowi od końca 2024 roku. Czy to już czas dla altcoinów, aby powrócić do gry? Inwestorzy, zmęczeni stagnacją, zaczynają z nadzieją spoglądać w stronę mniejszych kryptowalut. Sprawdź, co mówią dane i czy rzeczywiście zbliża się altseason.
Altcoin Season Index daje pierwsze sygnały
Obecnie Altcoin Season Index wskazuje poziom 29. Choć wciąż oznacza to dominację Bitcoina, to jednak przebił on ważną linię trendu spadkowego. Ta linia powstrzymywała altcoiny od końca zeszłego roku. Dla wielu analityków to pierwszy realny sygnał nadchodzącego odbicia.
Według eksperta Titan of Crypto, presja na rynku altcoinów rośnie. Jeśli momentum się utrzyma, mniejsze kryptowaluty mogą wkrótce dogonić lidera. Aby mówić o pełnoprawnym altseason, indeks musiałby przebić 75. Do tego jeszcze daleka droga, ale rynkowy optymizm powoli wraca.
Sam indeks mierzy, czy większość z 50 największych altcoinów radzi sobie lepiej niż Bitcoin w ujęciu 90 dni. Od miesięcy odpowiedź była jednoznaczna – nie. Teraz jednak, po raz pierwszy od dawna, sytuacja się zmienia.
Czas ciszy może zwiastować nowy trend
W ostatnich miesiącach altcoiny mocno traciły. Bitcoin przyciągał uwagę inwestorów, głównie z powodu ETF-ów i rosnącego zainteresowania instytucji. Tymczasem mniejsze projekty notowały spadki i coraz niższe wolumeny handlu.
Jednak to właśnie w takich momentach — pełnych ciszy i zwątpienia — zwykle zaczynają się największe zmiany. Historia pokazuje, że poprzednie altsezony rodziły się w cieniu dominacji BTC. Dziś inwestorzy znów zaczynają interesować się niszowymi projektami.
Na radar wracają takie sektory jak DeFi, sztuczna inteligencja czy gry blockchain. Pojawiają się też nowe startupy i innowacje, które mogą napędzić kolejny ruch cenowy. Choć przyszłość nadal pozostaje niepewna, rynek zaczyna dawać altcoinom przestrzeń do oddechu.
Czy altseason naprawdę nadejdzie? Czas pokaże. Ale po raz pierwszy od miesięcy warto znów spoglądać dalej niż tylko na Bitcoina.