Tether zwiększa udziały w piłkarskim gigancie. Cel? Blockchainowa rewolucja!
Tether właśnie zwiększył swoją obecność w jednej z najsłynniejszych piłkarskich marek świata. Z 8,2% do 10,12% udziałów w Juventusie. I co ważne, daje mu to już 6,18% wszystkich głosów. Dla wielu to może brzmieć jak zwykła inwestycja. Ale Tether od razu daje znać, że tu chodzi o coś więcej.
Crypto i calcio grają w jednym składzie. Tether dokupuje udziały w Juventusie i nie mówi „stop”
To nie tylko finansowy zastrzyk. To strategiczne pozycjonowanie się w samym sercu europejskiego sportu. Prezes Tethera, Paolo Ardoino, powiedział wprost: „To nie tylko inwestycja, to zobowiązanie do innowacji i długofalowej współpracy.” I nie bez powodu. Firma zamierza zacieśnić współpracę z Juve w zakresie cyfrowych rozwiązań, fan engagementu i… być może blockchainowego back-endu klubu?
Tether chce być nie tylko sponsorem, ale realnym partnerem, który może pomóc Juventusowi w cyfrowej transformacji. Od zarządzania finansami, przez tokenizację doświadczeń kibiców, aż po nowe kanały monetyzacji. Podkreślają, że nie wykluczają dalszych inwestycji, jeśli sytuacja będzie tego wymagać.
W przeciwieństwie do fan tokenów od Socios.com czy NFT-owych partnerstw Sorare, Tether nie pcha się w produktowy hype. Zamiast tego skupia się na budowie fundamentów, wzmacniając strukturę finansową klubu, wspierając strategię rozwoju, a może nawet współtworząc nową radę nadzorczą. Krótko mówiąc – chce mieć realny wpływ.

Idzie w piłkę. Inwestuje w nią, ale po swojemu
To wyraźny sygnał, że Juve to coś więcej niż tylko inwestycja dla logo na koszulkach. Tether chce być częścią sportowego DNA klubu, który mimo sportowych zawirowań wciąż pozostaje przecież jedną z najmocniejszych marek w światowym futbolu.
Co ciekawe, Juventus nie jest pierwszym klubem, który przyciąga pieniądze z branży krypto. Chiliz, Sorare czy Socios od dawna eksperymentują z cyfrowymi rozwiązaniami w sporcie. Ale podejście Tethera jest inne – mniej marketingu, więcej konkretów. Nasza rodzima Zondacrypto również aktywnie angażuje się w mecenat sportu, co jest kolejnym świetnym przykładem z branży. Co ciekawe, wśród „jej” klubów, również znajduje się Juventus, ale też chociażby FC Parma czy rodzime Pogoń Szczecin i Raków Częstochowa.
Czy to nowy rozdział dla Starej Damy, taki z blockchainem w tle? Wszystko na to wskazuje i coś czujemy, że Tether nie powiedział w tej materii jeszcze swojego ostatniego słowa.