Tether drukuje kolejne 2 mld USDT! Co naprawdę się wydarzyło?
Kilka godzin temu na wielu blockchainowych radarach zapaliła się jednocześnie czerwona lampka: skarbiec Tethera utworzył nową pulę tokenów USDT o wartości 2 miliardów dolarów, a połowa tej kwoty – miliard – trafiła wprost na adres depozytowy Binance, największej giełdy kryptowalut pod względem obrotów na świecie. Informację najpierw podchwyciły platformy analityczne Arkham i Whale Alert, a chwilę później potwierdził ją szef Tethera Paolo Ardoino. Ruch zbiegł się w czasie z kolejnym historycznym maksimum Bitcoina powyżej 120 tys. USD i pchnięciem kapitalizacji rynkowej USDT ponad psychologiczną barierę 160 mld USD. No dobrze, ale dlaczego Tether akurat teraz drukuje pieniądze? Czy wartość stablecoinów jest zagrożona?
Co to znaczy „inventory replenish” i „authorized but not issued”?
Jeśli na widok nowych miliardów USDT instynktownie myślisz „dodruk = inflacja = natychmiastowy zrzut na rynek”, warto na moment się zatrzymać. Ardoino wyjaśnił, że lipcowy mint na Ethereum miał charakter tzw. inventory replenish – uzupełnienia magazynu – a więc tokeny są „autoryzowane, lecz jeszcze niewydane” (authorized but not issued). W praktyce Tether tworzy zapas, z którego później zaspokaja zgłoszenia klientów instytucjonalnych, realizuje wymiany pomiędzy łańcuchami (tzw. chain swaps) i reaguje na skoki popytu z giełd. Podobne komentarze Ardoino wystosowywał przy wcześniejszych, również miliardowych mintach – m.in. na sieci Tron – podkreślając, że sama kreacja w skarbcu nie oznacza natychmiastowego zwiększenia podaży w obiegu. Historyczne obserwacje analityków Arkham z lutego 2025 r., kiedy po emisji do Binance popłynęło 800 mln USDT „na onramping instytucji”, pokazują jak te zapasy bywają wykorzystywane w praktyce.
Kapitalizacja USDT przekroczyła 160 miliardów dolarów
Tymczasem wraz z najnowszym mintem kapitalizacja rynkowa USDT po raz pierwszy w historii przebiła barierę 160 mld USD, licząc według aktualnych danych z łańcucha. Reuters, powołując się na dane CoinMarketCap, wskazywał jeszcze w tym tygodniu na poziom ok. 159,5 mld USD – różnice wynikają z dynamiki emisji i sposobu liczenia tokenów w obiegu. Dane CoinDesk Data za czerwiec pokazują, że przy kapitalizacji rynku stablecoinów rzędu 251 mld USD udział Tethera utrzymuje się powyżej 62%, a wcześniejszy materiał Reuters o ekspansji Tethera w Ameryce Południowej przypomina, że jeszcze w raporcie za I kwartał spółka raportowała 143 mld USD wyemitowanych tokenów – skala wzrostu w ciągu kilku miesięcy jest więc znacząca, ale rośnie proporcjonalnie do wzrostu popytu na rynku.
Strachy na lachy
Czy 2 miliardy dolarów w nowych tokenach USDT oznaczają zatem nadchodzącą falę zakupów kryptowalut? Niekoniecznie. Dane sugerują, że to rutynowa praktyka, aczkolwiek tego typu ruchy bywają bardzo często paliwem psychologicznym dla krótkoterminowych narracji pro‑wzrostowych, zwłaszcza gdy zgrywają się z pokonywaniem kolejnych historycznych szczytów na Bitcoinie. Czy takowe zobaczymy? Czas pokaże.

