Ten tydzień będzie niezwykle ważny dla Bitcoina!
Bitcoin notuje korektę po osiągnięciu historycznego rekordu 123 300 dolarów. Inwestorzy zaczęli realizować zyski, a siła kupujących osłabła. Tymczasem nadchodzący tydzień przyniesie serię danych makroekonomicznych, które mogą odwrócić trend lub pogłębić spadki. Czeka nas tydzień pełen napięcia na rynkach.
Ekonomiczne tsunami z USA
Najpierw poznamy raport JOLTS, który pokaże liczbę wakatów na amerykańskim rynku pracy. To ważny wskaźnik dla Rezerwy Federalnej, ponieważ sygnalizuje potencjał wzrostu płac i presję inflacyjną.
W piątek nadejdą kluczowe dane z rynku pracy – zatrudnienie, tempo wzrostu płac i poziom bezrobocia. Ich interpretacja może mieć bezpośredni wpływ na wyceny aktywów ryzykownych, takich jak Bitcoin.
W środę poznamy decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Choć analitycy spodziewają się utrzymania poziomu, istotne będzie stanowisko banku wobec presji ze strony administracji Trumpa, która domaga się obniżek.
Inflacja, wzrost i… zmienność
Na inwestorów czeka również indeks PCE, czyli ulubiona miara inflacji dla Fedu. Odczyt powyżej oczekiwań może pogrzebać nadzieje na szybką zmianę polityki monetarnej.
Kolejny punkt to wstępna prognoza PKB USA za II kwartał. Wzrost gospodarczy poniżej oczekiwań może zwiększyć niepewność, ale także przybliżyć moment cięcia stóp.
Wreszcie – amerykański Departament Skarbu ogłosi plan emisji obligacji (QRA). Kontynuacja polityki krótkoterminowego zadłużania się może wpłynąć na rentowności i nastroje na rynkach.
Co to oznacza dla Bitcoina?
Wszystko to zbiega się w czasie, gdy Bitcoin szuka nowego kierunku po dynamicznych wzrostach. Jeżeli dane okażą się mieszanką niepewności i napięcia politycznego, możemy spodziewać się gwałtownych ruchów cenowych.
Rynki są dziś wrażliwe, a Bitcoin coraz silniej reaguje na makroekonomię. Tydzień zapowiada się jak rollercoaster, który może ustawić scenariusz na drugą połowę roku.
