Kryzys na rynku kryptowalut trwa, a odbicie po zawieszeniu ceł przez Donalda Trumpa poprawiło notowania walut cyfrowych tylko przez chwilę. Spadki powróciły, a szereg działań, które możemy zaobserwować na rynku, wskazuje, że jeszcze trochę potrwają. Wskazują na to m.in. ruchy wielorybów, które obiecujące kryptowaluty gromadzą lub wycofują z giełd. W ciągu ostatniego tygodnia jeden popularny altcoin znikał z giełd w sporych ilościach. Chodzi m.in. o Ripple (XRP). Dlaczego tak się dzieje?
Wieloryby wycofują XRP z giełd. Altcoin zagrożony spadkiem?
Jednym z istotnych czynników, który pozwala przewidzieć możliwe przyszłe zmiany na rynku kryptowalut, jest obserwacją dużych posiadaczy. Jeśli wieloryby masowo kupują jakiś token, to zwykle znak, że w przyszłości może zyskać na wartości. Z drugiej strony, gdy nagle dochodzi do gwałtownej sprzedaży kryptowaluty, to jest zagrożenie, że może szybko stracić. A co, gdy wieloryby ani nie sprzedają, ani nie kupują, a po prostu wycofują swoje zasoby z giełd?
Taka sytuacja ma miejsce w przypadku kilku tokenów w ostatnim czasie. Najnowsze dane ujawniają, że szczególnie jeden altcoin ostatnio masowo znikał z giełd, ale nie wiązało się to z jego sprzedażą. Jak poinformował Ali Martinez, w jednym z najnowszych wpisów na X, w ciągu dwóch ostatnich tygodniu duzi posiadacze wycofali z platform do handlu ponad 70 mln sztuk Ripple.
Zwykle takie ruchy w czasie kryzysu oznaczają, że spadki mogą się przedłużyć. Dlatego posiadacze wolą wycofać swoje zasoby z giełd do bezpieczniejszych miejsc, jakim są zwykle ich portfele. W ten sposób wieloryby próbują przeczekać burzę na rynku. Następnie wracają, gdy warunki się poprawiają, a sprzedaż danej monety może przynieść zyski.
Masowe wycofanie z giełd XRP sugeruje, że wieloryby spodziewają się kolejnych tygodniu lub miesięcy spadków. Jednocześnie dają sygnał, że skoro wolą trzymać altcoin, niż go sprzedać, to może on zyskać, gdy rynek przejmą byki.
Ripple ma sporo argumentów do wzrostu, ale…
Jeśli spojrzymy na potencjalne szanse XRP do wzrostu, to działanie wielorybów wydaje się racjonalne. Sytuacja prawna Ripple, po tym jak SEC wycofała się ze sporu prawnego przeciwko firmie, jest teraz pewniejsza i bardziej przejrzysta. Część obserwatorów ocenia, że tym samym zniknęła ostatnia bariera, która blokowała realny potencjał tokena. Dodatkowo altcoin może dodatkowo zyskać na prestiżu, gdy powstanie strategiczna rezerwa kryptowalut USA, w której XRP ma się znaleźć.
Ponadto rynek oczekuje na zatwierdzenie funduszy spotowych XRP ETF. Od października już siedem firm złożyło chęć emisji takiego produktu — Grayscale, REX&Osprey, WisdomTree, CoinShares, 21Shares, Canary i Bitwise. Eksperci prognozują, że fundusz spotowy oparty na Ripple może przyciągnąć uwagę instytucji.
Widać, że altcoin ma kilka argumentów, które mogą stać się katalizatorami wzrostu. Z drugiej strony rzeczywistość pokazuje, że rynek jest bardzo zależny od decyzji na najwyższych szczeblach władzy. Doskonale pokazuje to ostatnia wojna celna wywołana przez Donalda Trumpa. Jeśli ta sytuacja się utrzyma, to prawdopodobnie nie szybko zobaczymy kolejne rajdy.