Rynek kryptowalut dalej liczy straty, a eksperci zastanawiają się, kiedy czerwona fala w końcu odpuści. Część z nich wybiega już myślami w przyszłość i zastanawia się, które z kryptowalut mają potencjał, by wrócić z przytupem. Jest też grupa, która ma swoich faworytów i nie zastanawia się, czy, tylko jak dużo dany token zyska po krachu. Wciąż, pomimo sporych strat, czarnym koniem wielu analityków jest XRP. Oto co prognozuje jeden z popularnych ekspertów.
XRP to token, w który eksperci ciągle wierzą. Jak wysoko może odbić po krachu?
Ripple od listopada szedł niczym taran i zdobywał kolejne kamienie milowe, pomimo kolejnych korekt. Jednak obecne spadki nie oszczędziły nawet XRP. W krytycznym momencie w poniedziałek w godzinach porannych token spadł do 1,73 USD. Żeby zobrazować skalę strat, wystarczy przypomnieć, że jeszcze tydzień wcześniej altcoin kosztował ponad 3 dolary.
Ostatecznie XRP mocno odbił w kierunku 2,70 USD, ale problemy nie ustąpiły. W chwili pisania tekstu Ripple 2,41, a w ciągu ostatnich 24 godzin stracił na wartości 4,65%. Z kolei w ciągu ostatniego tygodnia straty wynoszą już ponad 20%. W ujęciu miesięcznym zyski są już praktycznie niewidoczne – 0,34%.
Pomimo niezaprzeczalnych problemów wiara wielu ekspertów w ten token pozostaje niezachwiana. Jednym z nich jest Dark Defender. Popularny na X ekspert rynku kryptowalut ocenił, że w obecnej sytuacji XRP jest w fazie konsolidacji, po której nastąpi bardzo wyraźne odbicie. Analityk ocenia, że kryptowaluta dotrze do poziomu 8 dolarów.
Rynek kryptowalut widział nie takie rajdy. Wystarczy wspomnieć niedawny debiut TRUMP. Jednak jeśli spojrzymy na obecne ATH, to wydaje się, że ta prognoza jest dość odważna. Aktualny rekord Ripple wynosi 3,84 USD. Tyle kupujący płacili za Ripple 3 stycznia 2018 roku.
Ripple ma kilka silnych asów w rękawie
XRP to kryptowaluta, która straciła właśnie jeden z silnych argumentów na swoją korzyść. Było nim silne zainteresowanie ze strony wielorybów. W trakcie tego krachu wieloryby zaczęły jednak nieoczekiwania sprzedawać token. Niemniej jednak projekt wciąż ma kilka asów w rękawie, które mają potencjał odwrócić losy XRP w przyszłości.
Jednym z nich pozostaje duże zainteresowanie podmiotów instytucjonalnych. Od października wpłynęło już kilka wniosków o fundusz spotowy XRP ETF. Wnioski w tej sprawie złożyły już Bitwise, Canary Capital, 21Shares, WisdomTree, a kilka dni temu REX Shares i Osprey.
W perspektywie długoterminowej istotna może być także zmiana w kierownictwie SEC. Gary Genlser od 20 stycznia już nie przewodzi Komisji, a to oznacza, że rosną szansę na zakończenie głośnego sporu prawnego Ripple vs SEC. W opinii wielu ekspertów, zakończenie tego sporu odblokuje prawdziwy potencjał XRP.