Ten token po cichu rozkłada BTC na łopatki? „Bitcoin jest ugotowany”. Przepaść rośnie

W ostatnich miesiącach do Etherum przylgnęła łatka monety, która przespała okazje na wzrost. Wszystko przez ostatni wybuchowy listopad, w trakcie którego większość kryptowalut mocno zyskała na wartości. Jednak nie ETH. Druga największa kryptowaluta rosła, ale nie w takim tempie jak oczekiwał rynek i została w tyle za konkurencją. Eksperci wskazują jednak szereg argumentów, które mają pozwolić odmienić tę sytuację w 2025 roku. Głównym katalizatorem wzrostu ma być duży napływ środków do funduszy spotowych ETH ETF oraz kolejne aktualizacje sieci. Ostatnio pojawił się nowy wątek i argument w dyskusji, który według analityków może zaważyć na tym, że token przeskoczy Bitcoina.

Ethereum to token, który po cichu zdobywa przewagę na ważnym polu

Pomimo pewnych niepowodzeń w ostatnim czasie Ethereum wciąż jest ceniony przez wielu ekspertów. Wskazują oni liczne czynniki, które mogą spowodować, że token w końcu w zacznie wyraźnie zyskiwać. Ostatnio w dyskusji ekspertów pojawił się wątek, który może spowodować, że Ethereum nie tylko sporo zyska, ale w dłuższej perspektywie przeskoczy Bitcoina.

Źródło: https://x.com/drakefjustin

Justin Drake, członek i badacz fundacji Ethereum, dokonał interesującego porównania ETH i BTC. Według niego Ethereum w przyszłości stanie się „ultra zdrowym pieniądzem”, ponieważ jego emisja spadnie. Tymczasem Bitcoin, zdaniem Drake`a, jest gotowany, ponieważ zbliża się do swojego limitu podaży, czyli 21 mln sztuk.

To, co zdaniem eksperta przyczynia się do rosnącej przewagi ETH nad BTC, to przede wszystkim mechanizm spalania, który pozytywnie wpływa na podaż. Z wyliczeń Drake`a wynika, że „dziś podaż BTC rośnie o 0,83% rocznie, 66% szybciej niż ETH”.

Źródło: https://x.com/sassal0x

Dalej Justin Drake, punktując Bitcoina, wskazał, że jest on bardzo podatny na ataki ze względu na niski koszt ataku na sieć. Jak stwierdził ekspert, „Blockchain Bitcoina jest ugotowany”. Jak oszacował Drake „potrzeba około 10 mld dolarów i dostępu do 10 [gigawatów], aby trwale zaatakować 51% Bitcoina. Dla państwa to znikome koszty”.

Wnioski Drake`a skomentował Anthony Sassano. Według niego bitcoinowcy chowają głowę w piasek i „wciąż nie widzą oczywistej katastrofy, która się do nich zbliża”.

Kiedy w końcu jakieś solidne wzrosty?

Argumenty za ETH, które przedstawił Justin Drake, wydają się interesujące, ale na ten moment token ma lidera spory dystans. Bitcoin od listopada wielokrotnie bił swoje rekordy i według obserwatorów wciąż ma potencjał na jeszcze więcej.

Źródło: TradingView

Tymczasem Ethereum nie był w stanie nawet zbliżyć się do swojego ATH, a obecnie jest w sporych tarapatach. W chwili pisania tekstu Ethereum kosztuje 2647 dolarów. W ciągu ostatniego tygodnia oraz miesiąca token stracił odpowiednio 7,79% i 18,89%.

Mimo kłopotów wielu posiadaczy ETH wciąż trzyma się obiecujących prognoz dla altcoina. Bitwsie prognozuje, że Ethereum w 2025 roku osiągnie 7000 dolarów. Z kolei VanEck oczekuje, że ETH zdobędzie w tym roku 6 tys. dolarów. W obu przypadkach analitycy oceniają, że o ostatecznej formie Ethereum w dużej mierze zadecydują wpływy do funduszy spotowych ETH ETF.

Dziękujemy, że przeczytałeś/aś nasz artykuł do końca. Obserwuj nas w Wiadomościach Google i bądź na bieżąco!
Kryptowaluty bezpiecznie kupisz lub sprzedasz w sieci kantorów i bitomatów FlyingAtom
Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie będzie opublikowany.