Ten altcoin z TOP 10 masowo znika z giełd. Co się dzieje?
W tym miesiącu kryptowaluty dały dużo powodów do świętowania. Bitcoina przekroczył 120 tys. USD, a większość altcoinów poszła jego śladem. Jednak ostatnie dni przyniosły lekkie wyhamowanie, które wprowadza niepewność. Eksperci i posiadacze cyfrowych walut zastanawiają się, w jakim kierunku rynek pójdzie w kolejnych tygodniach. Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta, ale analiza kluczowych aspektów może pomóc w rozwikłaniu tej zagadki. Pewną wskazówką mogą być duże ruchy na giełdach. Tutaj uwagę przykuwa szczególnie jeden topowy altcoin, który masowo znika z platform do handlu. Chodzi o Ethereum. Co to może oznaczać?
Ethereum masowo znika z giełd. Szykuje się coś większego?
Lipiec okazała się miesiącem, na który wszyscy czekali od początku roku. Po miesiącach marazmu i wielu porażkach wiele kryptowalut wreszcie solidnie odbiło w górę. Jednak ostatnie dni przyniosły lekkie ochłodzenie nastrojów. Największe tokeny utrzymują względnie wysokie poziomy, ale wytraciły impet i zatrzymały się w miejscu. W takich momentach eksperci i rynek zawsze zastanawiają się, czy to krótki przystanek przed kolejnymi wzrostami, czy raczej cisza przed burzą.
Odpowiedź na to pytanie nigdy nie jest prosta, ale obserwacją kilku kluczowych wskaźników i ruchów na rynku daje cenne wskazówki. Interesująco wyglądają m.in. sytuacja Ethereum. Jak przekazała Ali Martinez w jednym z najnowszych wpisów na X, w ciągu ostatniego miesiąca z giełd zniknęło ponad 1 mln sztuk ETH. Dane pochodzą z renomowanej platformy analitycznej CryptoQuant.
Co to może oznaczać? Zwykle takie ruchy sugerują, że w dłuższej perspektywie posiadacze danego altcoina spodziewają się kolejnych wzrostów. Jednak zanim to nastąpi wolą przechować swoje tokeny w bardziej bezpiecznym miejscu, niż giełdy kryptowalut, które są podatne na ataki hakerów. Czy to oznacza, że Ethereum czeka teraz dalsze wyhamowanie, zanim rozpocznie kolejny rajd? To tylko jeden z tropów, ale z pewnością warto uważnie obserwować ten trend w kolejnych dniach.
Powrót z dalekiej podróży
Przez długie miesiące Ethereum był synonimem porażki i niespełnionych obietnic. Hossę z końca 2024 roku token zwyczajnie przespał. Natomiast pierwszy kwartał okazał się prawdziwą katastrofą, gdy ETH spadł w okolice 1400 USD. Kolejny kwartał przyniósł odwrócenie trendu i powrót powyżej 2 tys. dolarów. Ostatnie tygodnie przyniosły kolejne przełamanie.
W połowie lipca największy altcoin przekroczył 3 tys. i jest coraz bliżej kolejnej bariery. W chwili pisania tekstu Ethereum kosztuje 3 769 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin stracił 2,47%. Poprzedni tydzień był spokojny (0,26%) i nie przyniósł żadnych istotnych ruchów. Jednak na przestrzeni całego miesiąca ETH wzrósł aż o 55,11%. Ten silny wzrost spowodował, że wskaźnik YTD (Year to Date) w końcu zapalił się na zielono. Od początku roku ETH zyskał na wartości 12,91%.
