Ten altcoin rozgrzewa rynek. Wieloryby zgarnęły 130 mln sztuk tego tokena w ciągu jednego dnia!
Lipiec był bardzo mocnym miesiącem dla kryptowalut, ale wygląda na to, że największa górka jest za nami. Jednak ruchy na rynku sugerują, że kolejne fale wzrostów mogą niebawem nadejść. Co ciekawe, mogą objąć również te monety, które w pierwszej fali zostały pominięte. Wśród nich jest m.in. Dogecoin, który w ujęciu miesięcznym skoczył o 40%, ale wciąż jest daleko od celów, które przyświecają jego społeczności. W ostatnich dniach DOGE trafił na celownik dużych posiadaczy, co może sugerować, że szczyt dla tego projektu dopiero nadejdzie.
Wieloryby rzuciły się na DOGE. Rynek za wcześnie go przekreślił?
Miniony miesiąc przyniósł wiele dobrych wiadomości dla rynku kryptowalut. Na początku miesiąca zadebiutował nowy kryptowalutowy fundusz spotowy ETF oparty na Solanie. W tym samym czasie Bitcoin zdobywał kolejne poziom i finalnie skoczył powyżej 120 tys. USD. Jego śladem poszły altcoin, które w większości zanotowały ogromne wzrosty. Jednak kilka projektów, również tych z TOP 10, jechało na zaciągniętym hamulcu ręcznym.
Pomimo wzrostów sporo do życzenia pozostawia forma DOGE. W chwili pisania tekstu memecoin kosztuje 0,23 USD, a w ciągu ostatnich 24 godzin wzrósł o 1,83%. Przez cały miesiąc token skoczył o 40,29%. Jednak cały poprzedni tydzień był wyraźnie słabszy i zakończył się spadkiem o 15,42%. Pomimo pozytywnego impulsu wciąż na minusie jest wskaźnik YTD (Year To Date). Od początku roku Dogecoin stracił na wartości 29,11%.
Widać zatem, że memecoin nie skorzystał na silnej fali wzrostów tak bardzo jak jego rywale. Wciąż jest wiele do odrobienia. Jednak najnowsze dane dotyczące aktywności dużych posiadaczy wskazują, że DOGE może jeszcze dołączyć do grupy pościgowej.
Ali Martinez w jednym z najnowszych postów na X poinformował, że wieloryby kupiły ponad 130 mln sztuk Dogecoina zaledwie w ciągu 24 godzin. Dane pochodzą z renomowanej platformy analitycznej Santiment. Ekspert ocenił, że wieloryby wyczuły okazję, by kupić token po spadkach. To sugeruje, że duzi gracze widzą szanse na wzrosty w niedalekiej przyszłości.
Przespana hossa?
Opisane powyżej wskaźniki sugerują, że DOGE nie wykorzystał do końca szansy, która pojawiła się w ostatnich tygodniach. Memcoin poprawił notowania, ale to wciąż daleko nawet do tych wyników, które osiągał w poprzednim dużym skoku rynku z końcówki 2024 roku.
Wówczas w ciągu listopada Dogecoin skoczył z zaledwie kilkunastu centów do blisko pół dolara. Chociaż nawet wtedy sporo brakowało do ATH, które wynosi 0,73 USD oraz upragnionej bariery jednego dolara, to osiągnięcia były znacznie lepsze niż obecnie.
Wygląda na to, że mimo wszystko wieloryby wciąż widzą szansę na poprawę wyników. Dlaczego? Na wyobraźnię rynku wciąż mocno działa hasło „ETF”. Dogecoin jest jednym z tokenów, który oczekuje na zatwierdzenie funduszu spotowego. Prawdopodobnie rynek wierzy, że to czynnik, który poprawi notowania monety.

