Te kryptowaluty krwawią, ale to może być okazja na zrobienie zapasów
Rynek kryptowalut doświadcza bolesnych spadków. Tracą nawet tokeny, które do tej pory były objawieniem lub bez względu na okoliczności utrzymywały w miarę równe tempo. Pomimo start kilka z nich wciąż ma w zanadrzu przekonujące argumenty, które w przyszłości mogą okazać się silnymi katalizatorami cen. Te dwie kryptowaluty, pomimo dużych spadków, wydają się mieć solidne podstawy do odwrócenia negatywnego trendu.
Kryptowaluty z potencjałem do wzrostu? XRP wciąż może być w grze
Do tej pory Ripple był projektem, który od listopada utrzymywał dość równe tempo i sukcesywnie rósł. Właściwe większe kryzysy lub korekty omijał tokeny. Według analityków duża w tym zasługa wielorybów, które do tej pory masowo skupowały tę monetę z rynku. Wygląda na to, że pancerz Ripple został w końcu skruszony.
Altcoin nie tylko utracił kluczową granicę trzech dolarów. W chwili pisania tekstu XRP kosztuje 2,57 dolara i tylko w ciągu ostatnich 24 godzin stracił na wartości 10,92%. Natomiast przez cały ostatni tydzień moneta spadła o 17,54%. Wzrost miesięczny wynosi już jedynie 6,75%.

Prawdopodobnie jedną z głównych przyczyn załamania była wyprzedaż XRP, na którą zdecydowały się wieloryby. W ciągu zaledwie kilku dni zeszłego tygodnia duzi posiadacze pozbyli się 70 mln sztuk Ripple. Dodatkowo ten negatywny trend zbiegł się w czasie z kolejnym zrzutem firmy. Każdego pierwszego dnia miesiąca Ripple odblokowuje miliony XRP. Tym razem na rynku trafiło 1 mld tokenów.
Ripple tak jak inne kryptowaluty, spada, ale to nie musi być katastrofa. XRP wciąż ma kilka asów w rękawie. Przede wszystkim nie przestają się nim interesować duże podmioty. Od października już siedem podmiotów zgłosiło wniosek o fundusz spotowy XRP ETF. Pomimo fatalnej passy XRP, w ostatnich dniach taki wniosek złożyły REX Shares & Osprey, Coinshares oraz Grayscale.
Dodatkowo wraz ze zmianami w SEC rosną szanse Ripple na zakończenie wieloletniego sporu prawnego z Komisją. Według części obserwatorów to główna blokada, która uniemożliwia XRP rozwinięcie skrzydeł.
SUI jeszcze wróci na szczyty?
Dość zaskakujący w ostatnich dniach jest również spadek Sui. Na samym początku stycznia kryptowaluty w większości rosły, ale posiadacze tego altcoina mieli szczególne powody do radości. 1 stycznia około południa altcoin kosztował 4,08 dolara. W kolejnych dniach dynamika rosła, a już 4 stycznia SUI przełamał psychologiczną barierę 5 dolarów. Najnowsze ATH moneta ustanowiła tego samego dnia i wynosi do dziś 5,35 dolarów. Jednak później było już tylko gorzej.

Obecnie token jest w znacznie gorszym miejscu, niż to, w którym rozpoczynał 2025 rok. W chwili pisania tekstu SUI kosztuje 3,31 USD i tylko w ciągu ostatnich 24 godzin spadł o 11,23%. Nie lepiej jest w ujęciu tygodniowym i miesięcznym. Po wspomnianych wzrostach nie ma już śladu. Przez ostatnie siedem oraz trzydzieści dni SUI stracił na wartości odpowiednio 19,74% i 23,78%.
Pomimo tej fatalnej sytuacji prognozy długoterminowe dla SUI są optymistyczne. Portal CoinSpeaker ocenia, że w ciągu roku sieć będzie rosła i przyciągnie nowych użytkowników. To zdaniem analityków przełoży się na wzrost do nawet 9,20 USD w grudniu 2025 roku.