Szykuje się kolejny rajd kryptowalut? Dane dotyczące przepływu kapitału dają jasny sygnał
W lipcu rynek kryptowalut doświadczył silnych wzrostów. To była zdecydowanie najsilniejsza fala w tym roku, która wzniosła na nowsze szczyty nie tylko Bitcoina, ale również większość altcoinów. Ten rajd wygasł jednak dość szybko. Końcówka minionego miesiąca była wyraźnie słabsza i tylko nieliczne topowe projekty był w stanie utrzymać zdobyte poziomy lub dalej rosnąć. Branża znalazła się w martwym punkcie. Eksperci i posiadacze kryptowalut starają się odpowiedzieć na pytanie „co dalej?”. Obecna sytuacja to tylko chwilowa przerwa na akumulację przed kolejnym rajdem, czy cisza przed burzą? Ważny sygnał w tej sprawie płynie z danych dotyczących przepływu kapitału.
Kolejny rajd kryptowalut przed nami? Tak wyglądają dane dotyczące przepływu kapitału
Cyfrowe waluty znowu w odwrocie? Taki scenariusz sugeruje szybki wgląd w kursy największych tokenów. Bitcoin prawie 10 tys. poniżej swojego szczytu z połowy lipca. XRP walczy o utrzymanie 3 tys. dolarów. Ethereum ledwo daje radę na poziomie powyżej 3,5 tys. USD. Jednak taka sytuacja występuje bardzo często po dużych wzrostach. Czasem to okres akumulacji przed kolejną falą wzrostów, a czasem zapowiedź zbliżających się spadków. Jak będzie tym razem?
Odpowiedź na to pytanie nigdy nie jest prosta i oczywista, ale obserwacja kilku prostych wskaźników daje pewne wskazówki. Jednym z czynników, który stanowi istotną podpowiedź odnośnie przyszłych ruchów na rynku, jest przepływ kapitału.
Jak poinformował Ali Martinez w jednym z najnowszych wpisów na X, w ciągu ostatnich pięciu dni napływ kapitału na rynek kryptowalut zmniejszył się aż o 10 mld dolarów. Dane pochodzą z Glassonede, renomowanej platformy, która analizuje rynki finansowe. To pokazuje, że wielu uczestników zdecydowało się opuścić rynek i albo wyprowadza swoje środki na prywatne portfele, albo realizuje zyski. Wiara w rychłe nadejście kolejne zielonej fali wyraźnie słabnie.
Przedstawione dane pokazują dopiero początek trendu, ale nie oznacza to, że będzie on kontynuowany. Warto obserwować dane dotyczące kapitału w kolejnych dniach, by uchwycić, czy kapitał dalej będzie znikać z rynku kryptowalut.
Bitcoin słabnie. Nadchodzi czas altcoinów?
Od miesięcy wśród uczestników rynku przewija się temat sezonu na altcoiny. To moment na rynku kryptowalut, w którym Bitcoin osiąga swój szczyt w cyklu, a posiadacze kryptowalut zaczynają przenosić swój kapitał z BTC na altcoiny. Wówczas sytuacja w pewnym sensie się odwraca i to tzw. kryptowaluty alternatywne ciągną rynek w górę, a Bitcoin odchodzi nieco w cień.
Istnieje kilka czynników, które zwiastują nadejście sezonu na altcoiny. Jednym z nich jest wskaźnik dominacji Bitcoina. Kiedy udział BTC w rynku słabnie przez dłuższy czas, to sygnał, że tzw. altseason się zbliża. Czy obserwujemy właśnie przejmowanie rynku przez mniejsze tokeny?
Mikybull Crypto opublikował wykres, który pokazuje, że od momentu swojego szczytu BTC wyraźnie traci. Jego dominacja spadła od połowy lipca do dziś z 65% poniżej 62%. Do to spory i szybki zjazd, ale jest zdecydowanie za wcześnie, by mówić, o zmianie dominacji na rynku kryptowalut. Niemniej jednak warto obserwować zmiany tego wskaźnika.

