Szokująca liczba Amerykanów posiadających kryptowaluty. Aż trudno w to uwierzyć!
Jeszcze kilka lat temu kryptowaluty kojarzyły się głównie z tajemniczymi forami, nerdami w kapturach i szalonymi skokami cen. Dziś? To codzienność dla dziesiątek milionów ludzi. Najnowszy raport „State of the Crypto Holders 2025”, przygotowany przez National Cryptocurrency Association (NCA) i The Harris Poll, pokazuje, że kryptowaluty na dobre zadomowiły się w życiu przeciętnego Amerykanina. Dosłownie.
Kryptowaluty trafiły pod strzechy
Z danych wynika, że już 21% dorosłych w USA – czyli jakieś 55 milionów osób – trzyma w portfelu cyfrowe aktywa. Aż 76% z nich deklaruje, że krypto miało pozytywny wpływ na ich życie. Niemal połowa twierdzi, że dzięki niemu zyskała większą niezależność finansową.
Co ciekawe, raport obala stereotypy. 12% użytkowników pracuje w budownictwie, tylko 7% w finansach. 31% posiadaczy to kobiety, a 15% przekroczyło 55. rok życia. Krypto przestało być domeną młodych nerdów – korzystają z niego ludzie z różnych środowisk, zawodów i pokoleń.
Krypto nie tylko jako inwestycja
Kryptowaluty coraz częściej pełnią rolę środka płatniczego. 40% badanych używa ich do codziennych zakupów, a 9% korzysta z nich codziennie. Inni inwestują w NFT, uczestniczą w grach online albo… kupują za nie nieruchomości. Tak, dobrze przeczytałeś – krypto służy dziś także do zamykania transakcji na rynku real estate.
I co najważniejsze – zaufanie rośnie. 76% użytkowników ufa krypto bardziej niż tradycyjnym bankom. 64% uważa, że regulacje są potrzebne, ale aż 67% obawia się, że zbyt surowe przepisy zabiją innowacyjność. A 73% chce, by USA było światowym liderem w rozwoju kryptowalut i regulacji.
Jak podsumował Stuart Alderoty, prezes NCA i prawnik znany z batalii Ripple vs SEC: „To już nie jest technologia przyszłości. To coś, co daje ludziom realne korzyści tu i teraz”.
To wszystko pokazuje, że krypto to już nie nisza, to nowy mainstream. I choć przed nami jeszcze sporo zamieszania – regulacje, zmienność rynku, niepewność polityczna – jedno jest pewne: cyfrowe finanse nie znikną. Wręcz przeciwnie – wkraczają do codziennego życia z taką siłą, że już wkrótce mogą stać się równie oczywiste jak karta płatnicza w portfelu.